Marietta Witkowska zdobyła rozpoznawalność dzięki udziałowi w hitowym show TVN "Hotel Paradise". Pojawiła się w pierwszym sezonie programu. Wyszła z niego bogatsza o 50 tys. zł., a także zakochana. Wraz z Krzysztofem "Chrisem" Duckim dotarła aż do wielkiego finału. Po przygodzie w randkowym show para kontynuowała znajomość. Ich relacja nie przetrwała jednak próby czasu. Obecnie każde z nich układa sobie życie u boku innych partnerów. Ostatnio Marietta Witkowska przekazała fanom radosne wieści o ciąży. Teraz podzieliła się obszerną relacją z baby shower.
Po udziale w telewizyjnym show Marietta Witkowska prowadzi prężną działalność w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie, gdzie jej poczynania śledzi 317 tys. użytkowników. Celebrytka chętnie uchyla rąbka tajemnicy i co rusz zdradza, co u niej słychać. W miniony weekend miała nie lada powód do radości. Celebrytka zorganizowała bajkowe baby shower, na którym towarzyszyli jej najbliżsi. Motywem przewodnim imprezy był kolor niebieski. Na opublikowanych zdjęciach możemy zobaczyć piękne balonowe dekoracje, elegancką zastawę, a także liczne podarunki. "Tak bardzo kocham mojego synka, codziennie wyobrażam sobie nasze pierwsze spotkanie, nie mogę się doczekać, aż zobaczę i dotknę te małe stópki, nosek, usteczka. Chciałabym już go trzymać w ramionach. Dużo osób pisze, że moja ciąża szybko leci, a dla mnie jednocześnie szybko i tak wolno. Dzięki wszystkim gościom za celebrowanie ze mną tego pięknego czasu w życiu! Miałam czekać na zdjęcia profesjonalne, ale już nie wytrzymałam, będzie spam jak coś" - napisała wyraźnie uradowana. Po zdjęcia dotyczące tematu zapraszamy do naszej galerii w górnej części artykułu.
Pod opublikowanym postem niemalże od razu pojawił się wysyp komentarzy. Internauci nie szczędzili miłych słów. "Pięknie wyglądasz" - napisała jedna z internautek. "Zdrówka dla was!" - dodała kolejna. "Czekam na obiecany spam" - stwierdziła następna. To jedynie nieliczne reakcje, w rzeczywistości pojawiło się ich o wiele więcej. ZOBACZ TEŻ: "Hotel Paradise". Ola spruła się do Ady. Widzowie: Chciała zabłysnąć wiedzą, a tu nie wyszło!