"Milionerzy" to kultowy format uwielbiany w wielu zakątkach świata, również w kraju nad Wisłą. Widzowie TVN-u od niedawna po raz kolejny mogą cieszyć się nowymi odcinkami, które nadeszły wraz z wiosenną ramówką stacji. Hubert Urbański znowu gości nowych bohaterów, którzy dzięki swojej wiedzy pragną zgarnąć aż milion złotych. W jednym z ostatnich odcinków na słynnym fotelu usiadł pan Jacek Bargieł, który przedstawił się jako prawnik. Niestety, wykształcenie prawnicze raczej mu się nie przydało w pytaniu za 250 tys. złotych.
Pan Jacek w teleturnieju radził sobie bardzo dobrze, dopóki nie trafił na pytanie za 250 tys. Jego pierwsza wersja dotyczyła faktów o japońskim załogowym samolocie-pocisku z czasów II wojny światowej o nazwie Ohka. Uczestnik nie znał odpowiedzi i postanowił skorzystać z koła ratunkowego, wymieniając zagadnienie. Nowe pytanie brzmiało: Patronem internetu jest święty Izydor. A którzy święci patronują telewizji?
A: św. Klara i św. Łucja
B: św. Anna i św. Elżbieta
C: św. Krzysztof i św. Florian
D: św. Jan i św. Piotr
Pan Jacek próbował dojść do prawidłowej odpowiedzi drogą eliminacji, lecz na próżno. Ostatecznie zdecydował się przerwać rozgrywkę i wziąć do domu gwarantowane 125 tys. złotych. - Podziękuje za dalszą grę, bo nie wymyślę tego - oświadczył. Hubert Urbański wkrótce po zakończeniu gry poinformował, że prawidłowa odpowiedź to A: św. Klara i św. Łucja.
Każdy odcinek "Milionerów" udowadnia, że bohaterom teleturnieju przydaje się wiedza z wielu dziedzin. W jednym z odcinków uczestnik nieźle się nagłówkował przy zagadnieniu o przyjaźni słynnych kompozytorów. W jeszcze innym epizodzie, pytanie o komunikację kolejową wprowadziło bohatera w konsternację. Przypominamy, że najnowsze odcinki polskich "Milionerów" można oglądać od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.55 zarówno na antenie TVN-u, jak i w serwisie Player.