"Rolnik szuka żony" to jeden z najbardziej popularnych programów matrymonialnych i z pewnością jeden z najskuteczniejszych. W ciągu dziesięciu edycji szczęście odnalazło mnóstwo uczestników. Wśród nich znalazł się Waldemar, który wzbudzał sporo kontrowersji w poprzednim sezonie. Emocje sięgnęły zenitu, kiedy uczestnik w finale przyznał, że rozstał się z Ewą i wrócił do Doroty. Od tej pory para pielęgnuje swoje uczucie poza kamerami i wygląda na to, że w ich życiu wszystko układa się bardzo dobrze. Z okazji zbliżającej się rocznicy Waldemara wzięło na wspominki. Więcej zdjęć zakochanych znajdziesz w galerii na górze strony.
Okazuje się, że 20 marca obchodziliśmy dosyć nietypowe święto, a konkretniej Międzynarodowy Dzień Szczęścia. Z tej okazji Waldemar wrzucił wyjątkową kartkę z kalendarza. Uczestnik dodał również kilka słów od siebie. "Nietypowe święto, ale jak dla mnie trafione, gdyż śmiało mogę powiedzieć, że szczęście mnie dotknęło. Już niedługo minie rok, gdy to wszystko się zaczęło i pogoń za tym szczęściem ruszyła na dobre. Finał tej historii znacie" - pisał w relacji. Wygląda na to, że po licznych kontrowersjach w programie Waldemar w końcu jest zadowolony ze swojego życia. Wszystko byłoby wręcz idealne, gdyby nie ostatnia przykra sytuacja z... oszustami.
Popularność wiąże się z pewnymi zagrożeniami. Tym razem poszło o kradzież wizerunku. Waldemar dostał niepokojące informacje, które jasno wskazują, że ktoś się pod niego podszywa. - Dostaję niepokojące sygnały, ktoś podszywa się pod mój wizerunek. Zapożycza zdjęcie z mojego profilu. Piszę o jakimś łatwym zarobku, robi podchody do ludzi. (...) Pod żadnym pozorem nie dajcie się wciągnąć w jakieś rozmowy z oszustami. Oni lubią się panoszyć i podszywać. Unikajcie jak ognia, to ewidentnie jakaś ściema - tłumaczył przejęty. Jeśli niedługo dostaniecie wiadomość od Waldemara, to powinniście wziąć to pod uwagę! ZOBACZ TEŻ: "Rolnik szuka żony". Anna w zmysłowej sesji z Jakubem. Odsłoniła ciążowy brzuch