Adrianna poznała swojego ukochanego dzięki udziałowi w programie "Rolnik szuka żony". Michał już od momentu przeczytania listu czekał na spotkanie z nią. Jej słowa i zdjęcia zrobiły na rolniku ogromne wrażenie. Już od pierwszej randki było wiadome, że para doskonale się ze sobą dogaduje. Nikogo nie zdziwiło więc, że Michał w momencie decyzji postawił na związek z Adrianną. Jeszcze przed finałowym odcinkiem uklęknął przed ukochaną i poprosił ją o rękę.
Adrianna relacjonuje przygotowania do ślubu na Instagramie. Niedawno odbyła szczególna uroczystość. Przyjaciółki przyszłej panny młodej zorganizowały jej wieczór panieński. Adrianna na opublikowanych zdjęciach wyglądała na szczęśliwą. Impreza odbyła się na świeżym powietrzu, a kolorem dominującym był róż. Niestety, internauci w dosyć nieprzyjemny sposób skomentowali wieczór panieński Adrianny. Zdaniem niektórych, przyjęcie było urządzone na pokaz. Przyszła żona rolnika odparła te zarzuty.
Zastanawia mnie, dlaczego tak bardzo ekscytujesz się wieczorem panieńskim? - chcieli wiedzieć obserwatorzy Adrianny.
Nie wiem, co mam tutaj odpowiedzieć. Cieszyło mnie to wydarzenie. To, że mogłam się zobaczyć z koleżankami, siostrą. To, że to coś nowego w moim życiu. W końcu nigdy nie wychodziłam wcześniej za mąż. Podjęłam decyzję, że tą energią chcę się podzielić również z moimi obserwatorami.
Mam wrażenie, że bardziej to chcesz zrobić pokazówkę - nie dawali za wygraną internauci.
Ślub też na pokaz - ironizowała Adrianna.
Adrianna zdradziła już, jaką sukienkę ślubną wybrała. Bohaterka dziewiątego sezonu "Rolnik szuka żony" postawiła na klasykę. W tym szczególnym dniu będzie miała na sobie kreację o kroju księżniczki. W rozmowie z "Faktem" mówiła: "Wybrałam "księżniczkę", ale taką dość klasyczną, bo w niej czułam się najlepiej, nie ginęłam w niej, a najlepiej podkreślała moją urodę. Suknię wybierałyśmy z moją mamą i siostrą. Będzie śnieżnobiała, ale w oprawie weselnej pojawią się akcenty w kolorze delikatnego różu i odrobina złota".