Kiedy Marta Manowska pojawia się na imprezach rodzimej stacji TVP, lśni, jak na prawdziwą gwiazdę przystało, ale to w wersji z plecakiem i bez makijażu pokazuje się najchętniej. Prezenterka znana m.in. z programów takich jak "Rolnik szuka żony", czy "Sanatorium miłości" swój Instagram traktuje jak pamiętnik z wypraw dookoła świata i chętnie dzieli się z fanami szczęściem, którego doświadcza w podróży. Na wyjazdach zachwyca naturalnością. Trzeba to otwarcie przyznać. Muśnięta słońcem skóra prezenterki wygląda nieporównywalnie lepiej niż ta pod grubą warstwą podkładu, który nakładany jest przed jej wejściem na antenę. W dobie używania filtrów i wyścigu o to, kto szybciej odmłodnieje, Marta Manowska przełamuje schematy i stawia na naturalność.
Widzowie pokochali Manowską za serdeczność i otwartość wobec uczestników programów, które prowadzi. Najlepszym dowodem na popularność prezenterki jest jej konto na Instagramie, gdzie śledzi ją ponad 200 tysięcy internautów. To właśnie tam zmywa ciężki sceniczny makijaż, zakłada sportowy strój, zarzuca na siebie plecak z najpotrzebniejszymi rzeczami i rusza na wyprawę. Trudno już zliczyć, ile Marta Manowska zwiedziła miejsc, ale jej relacje z dalekich wycieczek za każdym razem tak samo zachwycają. W przeciwieństwie do wielu koleżanek z branży prezenterka chętnie pokazuje się bez makijażu i z włosami niedbale rozwianymi wiatrem. Fani cenią ją za to, że nie kreuje się na idealną i nieskazitelną gwiazdę, ale po prostu jest sobą. Jak podkreślają widzowie, jej radość i uśmiech zdobią o wiele lepiej niż kolorowa pomadka, misternie ułożone włosy i wydekoltowana sukienka.
Najpiękniejszy uśmiech świata.
Prawdziwa miłość i radość w oczach.
Piękna zawsze. To normalne, każdy wygląda inaczej w makijażu i inaczej bez.
Radość w naturalnej postaci - czytamy w komentarzach.
Jak wam się podoba Marta Manowska w takiej wersji? Więcej zdjęć znajdziecie w galerii na górze strony.