Wygląda na to, że TVP również chce się sprawdzić w rajskim, randkowym formacie telewizyjnym. Stacja szykuje konkurencję dla "Hotelu Paradise" i "Love Island", a jako główną prowadzącą wytypowała Sandrę Kubicką. Kto spodziewa się jednak roznegliżowanych uczestników na antenie publicznej stacji, może się rozczarować. Program "Love me or leave me - Kochaj albo rzuć" trafi wyłącznie na platformę VOD TVP. Jego formuła również jest nieco nietypowa.
Bohaterami show mają być... pary planujące ślub. Podczas pobytu w willi na hiszpańskiej wyspie Gran Canaria mają przejść test związku aby upewnić się, czy są gotowi stanąć na ślubnym kobiercu. Show zadebiutuje w sieci już 16 marca. Prowadzącą została Sandra Kubicka, który dotychczasowo nie współpracowała ściśle z TVP.
Modelka, aby wypromować nowe show, odwiedziła studio "Pytanie na śniadanie". Gwiazda ubrana w podarte dżinsy, rudawy top i marynarkę zdradziła, co wyróżnia "Love me or leave me - Kochaj albo rzuć" spośród innych programów.
Jestem bardzo podekscytowana, ponieważ ten program jest o parach, które chcą sprawdzić, jak dobrze są dobrane. Poddaliśmy je próbom, które prędzej czy później stanęłyby na drodze związków. Pierwszy taki program w Polsce, który nie jest oparty wyłącznie na emocjach typowych dla reality show, ale również mamy profesjonalistów, ekspertów na planie, terapeutów, psychologów, którzy są w stanie im pomóc i nakierować ich na odpowiednią drogę - powiedziała Kubicka.
Będziecie oglądać?