Wpadka w telewizji na ¿ywo. Z ekranu dobiega³y seksualne odg³osy. Stacja zabra³a g³os

17 stycznia wieczorem sportowa transmisja na stacji BBC zosta³a zak³ócona. G³o¶ne jêki przypomina³y odg³osy seksu. Prowadz±cy program nie wiedzia³, jak to wyt³umaczyæ. BBC ju¿ przeprosi³o widzów i zapowiedzia³o ¶ledztwo w sprawie.

Przeszkadzające dźwięki można było usłyszeć 17 stycznia na antenie kanału sportowego, tuż przed meczem Liverpoolu z Wolverhampton Wanderers w Pucharze Anglii. Gdy Gary Lineker, prowadzący program, były piłkarz i dziennikarz rozmawiał z Alanem Shearerem (również piłkarzem) nagle na antenie pojawiły się dziwne dźwięki. Odgłosy przypominały jęczenie. W trakcie programu gospodarz starał się nie zwracać uwagi na niecodzienne odgłosy, lecz w pewnym momencie nie mógł stłumić śmiechu. 

Zobacz wideo Dagmara Kaźmierska o odejściu z "Królowych Życia": Trzeba odpocząć, ja mam 50 lat!

Krzysztof Ibisz"Twoja twarz brzmi znajomo". Krzysztof Ibisz w nowej edycji? "Dostał propozycję"

W trakcie programu sportowego z ekranu dobiegały seksualne odgłosy

Gdy transmisja na żywo została przeniesiona na stadion, gdzie odbywał się mecz, stacja rozpoczęła poszukiwanie źródła tajemniczych odgłosów. Chwilę później prowadzący opublikował wpis na Twitterze, w którym zdradził, że dźwięki miały dochodzić z telefonu komórkowego ukrytego w studiu telewizyjnym

Jak na sabotaż to było całkiem zabawne - napisał Gary Lineker.

Niecodzienna sytuacja w studiu telewizyjnym została zauważona przez widzów, którzy zaczęli udostępniać wideo z transmisji na żywo w mediach społecznościowych. Daniel Jarvis, nazywany przez brytyjski dziennik "The Guardian" dowcipnisiem, twierdzi, że to on stoi za telewizyjnym wyczynem. Na swoim profilu w mediach społecznościowych opublikował nagranie, na którym rzekomo widać, jak kręci się po studiu. Z kolei stacja BBC zauważyła, że Daniel Jarvis w 2022 roku został skazany za wtargnięcie na murawę stadionu. Jego udział w zakłóceniu transmisji nie został potwierdzony. 

Katarzyna Skrzynecka, Edward Miszczak, Piotr GąsowskiSkrzynecka i Gąsowski nie będą bez pracy. Mówi się, że Miszczak coś szykuje

Stacja BBC zapowiedziała już rozpoczęcie śledztwa w sprawie niespodziewanych odgłosów w studiu. Na Twitterze wydano specjalne oświadczenie. 

Przepraszamy wszystkich widzów, którzy zostali urażeni podczas relacji na żywo z meczu piłki nożnej dzisiejszego wieczoru. Prowadzimy dochodzenie, jak do tego doszło - czytamy na Twitterze.
Wiêcej o: