W najnowszym odcinku "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler odwiedziła restaurację "Fyrtel Smaków" w Kamionkach koło Poznania. Na miejscu zastała ambitnego kucharza, który w dość nietypowy sposób ozdabiał dania i nie radził sobie z odpowiednim dozowaniem przypraw. Właściciele, Robert i Daria, poznali się w jednej z poznańskich knajp, a potem sami zdecydowali się otworzyć coś swojego. Szybko okazało się, że ich lokal w ciągu tygodnia świeci pustkami, a ludzie zamawiają głównie dania na wynos. Jak Magda Gessler poradziła sobie z tym wyzwaniem? Sprawdźcie.
W najnowszym odcinku "Kuchennych rewolucji" największą uwagę zwrócił właściciel Robert, który pełni też funkcję szefa kuchni. Mężczyzna ma wielkie ambicje i chce, aby jego dania były nie tylko smaczne, ale też oryginalne i atrakcyjne dla oka. Na co dzień nie może się realizować, bo większość dań zamawianych jest na wynos. Dania pakowane są do styropianowego pojemnika, co uniemożliwia ich ozdobienie. Kiedy Magda Gessler pojawiła się w restauracji, zamówiła pierogi. Restauratorka była bardzo zdziwiona, kiedy na talerzu zauważyła krążki cebulowe i dekorację z płatków róż.
Róże na pierogu? Cholera... Poleciał koleś z fantazją - podsumowała.
Restauratorka zauważyła też intrygujący napis na ścianie. Właściciel restauracji postanowił umieścić tam swoje motto: "Pasja i poświęcenie, tylko dzięki temu można dalej zajść i wygrać". Jak się okazało Robert jest pracoholikiem i nie lubi rozdzielać obowiązków. Magda Gessler stwierdziła, że napis jest zupełnie nie na miejscu i zniechęca do zjedzenia posiłku.
Zupełnie nie rozumiem, że ktoś się poświęca, bo to się odechciewa jeść - powiedziała.
Prowadząca program"Kuchenne rewolucje" stwierdziła, że dania są przesolone i kompletnie nietrafione, a przerażający napis musi zostać natychmiast usunięty ze ściany.
Pogrążasz tę knajpę! Po pierwsze znika ten napis, bo jest przerażający, jakby każdy musiał płacić z twoje poświęcenie - powiedziała Gessler.
Więcej zdjęć Magdy Gessler w szale "Kuchennych rewolucji" znajdziesz w galerii na górze strony.
Magda Gessler zmieniła nazwę restauracji na "Złotą Świnkę" i z rozmachem przeprowadziła kolejne "Kuchenne rewolucje". Restauratorka nauczyła kucharza nowych dań i z powodzeniem zorganizowała kolację pokazową. Kiedy po trzech miesiąca wróciła do Roberta i Darii, była zachwycona podanymi jej daniami. Jak się okazało, restauracja cieszy się ogromnym powodzeniem. Właściciele przyznali, że czasem brakuje nawet stolików dla gości.
Taka przygoda jest najlepszą przygodą, jaka może zdarzyć się Magdzie Gessler - skwitowała restauratorka.
Kolejne "Kuchenne rewolucje" okazały się sukcesem.
Zobacz też: "Kuchenne rewolucje". Magda Gessler przerażona brudem. Tak źle dawno nie było
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Słynny polski muzyk jest w ciężkim stanie. "Ma przebłyski świadomości"
Ekspert wybrał najlepsze stylizacje Balu Fundacji TVN. "Efekt godny gwiazdy Hollywood"
Polscy celebryci za kratami. Nowy format wzbudza mieszane uczucia
Wachowicz i Gessler zaszalały z cenami cateringów świątecznych? Znany kucharz stawia sprawę jasno
Miała być "10 lat młodsza w 10 dni". Efekt metamorfozy zadziwił nawet prowadzącą
W sieci zawrzało po finale "Afryka Express". Ewa Gawryluk zabrała głos
Alarmujące słowa Biedronia o stanie zdrowia Śmiszka. "Mamy poważny kłopot"
Kuba Badach rozbrajająco szczerze o teściach. "Straszny szpan"
Marta Nawrocka z wizytą w Czechach. Stylistka wspomina o ciekawym dodatku