Program "Chłopaki do wzięcia" opowiada o mężczyznach ze wsi i małych miasteczek, którzy poszukują miłości. Reality show gości na antenie Polsat Play już od dziesięciu lat i nieprzerwanie cieszy się ogromną popularnością. Do tej pory wyemitowano 21 sezonów. Jednym z bohaterów był Ireneusz "Iras" Jeż. Uczestnik jest członkiem punkowego zespołu Defekt Muzgó. Okazuje się, że w przeszłości związany był także z polityką i biznesem.
Fani programu "Chłopaki do wzięcia" wiedzą doskonale, że życie Irasa kręci się wokół muzyki. Bohater od lat jest związany ze znaną kapelą punkową Defekt Muzgó. Nie wszyscy zdają sobie jednak sprawę, że w przeszłości uczestnik sprawował ważne stanowisko polityczne.
Ja jestem prawnikiem z wykształcenia i byłem doradcą premiera Pawlaka. Proponował mi tekę ministerialną, ale odmówiłem, bo jak powiedział przed wojną Piłsudzki (pisownia oryginalna) "polityka to jest k**wa". I mimo tej propozycji nie chciałem się w to bawić. Odmówiłem, choć premierowi się nie odmawia. Mam jednak wielu przyjaciół z PSL-u i PO - zdradził w wywiadzie dla portalu Punkowa strona.
To jednak nie koniec zaskakujących informacji. Wiele lat temu Ireneusz zajmował się także biznesem. W rozmowie ze wspomnianym serwisem stwierdził jednak, że jego interesy ucierpiały i wyjaśnił z jakich powodów.
Miałem giełdę. Potem miałem hutę, tylko Chińczycy weszli i musiałem ją zamknąć. Wiesz, że Chińczycy opanowali cały świat cenowo, bo sprzedawali wszystko za grosze [...] Jest źle, a będzie jeszcze gorzej! - wspominał.
Spodziewaliście się, że Iras ma tak bogate CV?