Małgosia i Paweł są jedną z najbardziej lubianych par z programu "Rolnik szuka żony". Trzeba im to przyznać, świetnie razem wyglądają i stworzyli wspaniałą rodzinę. Aż trudno uwierzyć, że poznali się w programie telewizyjnym i tak idealnie się dobrali.
Sezon ślubów i wesel trwa w najlepsze i para miała okazję uczestniczyć w weselu przyjaciół. Na tę okazję Małgosia wybrała dwie kreacje, które zrobiły prawdziwą furorę wśród jej obserwatorów na Instagramie. Jeśli jeszcze nie widzieliście sukienek rolniczki, to koniecznie przeczytajcie nasz ostatni artykuł (Zobacz: Małgosia z "Rolnik szuka żony" na weselu. Limonkowy zestaw świetny, ale w czarnej sukience wymiata).
Rolniczka po publikacji zdjęć z wesela, została zasypana komplementami. Trudno się dziwić, prezentowała się naprawdę pięknie. Na jednym z ostatnich InstaStories podziękowała za serdeczne słowa dotyczące jej weselnej stylizacji i dodała, że proces przygotowań do wyjścia nie był wcale taki łatwy. Podzieliła się też przemyśleniami o samym szykowaniu się na imprezę.
Małgosia i Paweł na głowie mają całe gospodarstwo. Rolniczka podkreśliła, że proces przygotowań do wyjścia to skomplikowana wieloetapowa operacja specjalna. Rodzice mają na szczęście do dyspozycji zaangażowane babcie Blanki i Rysia. Skorzystali z ich pomocy, aby wyrwać się na imprezę.
Powiem wam, że kobieta to ma przerąbane, bo zawsze musi wykonać szereg czynności, żeby wyglądać dobrze. A facet to szybciutko, raz, dwa, trzy i gotowy. Nawet jak założy trzy razy ten sam garnitur na imprezę, to mało kto zauważy - opowiedziała.
Rolniczka ma też swoje triki, które pozwalają jej przygotować się na wielkie wyjście z odpowiednim wyprzedzeniem.
Ja współpracuję z naprawdę fajnymi dziewczynami - paznokcie, opalenizna, cera, brwi, włosy, makijaż - to wszystko da się przygotować odpowiednio wcześniej. Nawet pewne elementy zrobić potem samodzielnie - dodała.
Ja widać Małgosia zorganizowana jest świetnie i na imprezie wyglądała zjawiskowo.
Więcej zdjęć znajdziesz w galerii na górze strony.
Zobacz też: "Rolnik szuka żony". Agnieszka i Robert świętowali pierwsze urodziny syna. Dawno go nie widzieliśmy