Choć siódma edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dobiegła już końca, to kurz po finale jeszcze nie opadł. Przypominamy, że choć wszystkie pary w momencie podjęcia decyzji postanowiły pozostać w małżeństwie, to - jak dowiedzieliśmy się pod koniec odcinka - żadna z nich nie przetrwała. Piotr w wywiadzie dla serwisu cozatydzien.tvn.pl został zapytany, jak wygląda jego życie po programie. Jak się okazuje, dostaje dużo propozycji.
Piotr przyznał, że choć nie lubi się chwalić, to dostaje sporo wiadomości od osób, które są zainteresowane kontaktem z nim. Stara się jednak podchodzić do każdej z nich z dozą dystansu.
Mnie ogólnie jest głupio o tym gadać. Nie jestem typem osoby, która się będzie chwaliła takimi rzeczami, czy wywlekała jakieś sprawy. Ale tak, jest sporo wiadomości od ludzi, którzy są zainteresowani relacjami, nawiązaniem kontaktu, nie tylko w kwestii randek. Natomiast uważam, że trzeba się nauczyć podchodzić do tego z dystansem.
Jak twierdzi, chciałby odpisać każdej osobie, która postanowiła się do niego odezwać. Wie, że ludzie są ciekawi jego historii o programie.
Każdemu chciałoby się odpisać. (...) Jestem po to, żeby zaspokajać ciekawość ludzi - powiedział Piotr.
Przypominamy, że Piotr w programie został dopasowany do Doroty. Choć po zakończeniu zdjęć para starała się stworzyć udane małżeństwo, to w grudniu ubiegłego roku złożyła papiery rozwodowe.