Więcej na temat programu "Hotel Paradise" przeczytasz na portalu Gazeta.pl.
W najnowszym sezonie "Hotelu Paradise" fabuła przyspieszyła. Wszystko za sprawą konfliktu Elizy i Mariki, który w ostatnim czasie bardzo się pogłębił. Czarę goryczy przelała ostatnia decyzja producentów programu. Marika była potwornie zła.
Po ostatnim rajskim rozdaniu uczestnicy mieli zadecydować, która osoba budzi ich największą sympatię, a z którym uczestnikiem nie dogadują się najbardziej. Głosami rezydentów hotelu najsympatyczniejszym uczestnikiem został Jay. Eliza natomiast została uznana za najmniej miłą uczestniczkę. W dalszej części odcinka okazało się, że to właśnie ta dwójka wytypuje trójkę uczestników, spośród których jeden opuści program. Marika, usłyszawszy zasady rozgrywki, ostro zareagowała.
Największa menda, k..a, ma prawo do wyj...nia kogoś z hotelu - skomentowała rozwścieczona.
No tak, ale to trzy osoby tylko, a później pewnie będzie jakaś konkurencja - tonował ją Kuba.
Przypomnijmy, że Marika i Eliza niemal od początku ich znajomości nie pałają do siebie sympatią. Kością niezgody jest relacja z Jayem. W pierwszych odcinkach blondynka związała się z wysportowanym blondynem, jednak po pojawieniu się w programie Elizy chłopak zaczął zacieśniać przyjaźń z 19-latką.
Jak myślicie, konflikt Elizy i Mariki wygaśnie, a może wręcz przeciwnie - nabierze rumieńców?
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Dlatego Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji w artykule.