Więcej aktualnych informacji znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Pierwszy sezon "Hotelu Paradise" został wyemitowany na antenie stacji TVN7 w lutym 2020 roku. Od tego czasu każda kolejna edycja cieszy się ogromną popularnością. Widzowie z wypiekami na twarzy śledzą losy uczestników, którzy zrobią wszystko by jak najdłużej utrzymać się w programie. Nie brakuje zatem wielu intryg oraz błyskawicznych zwrotów akcji. Czy mieszkańcy rajskiego hotelu wiedzą o swoich zmowach? Na to pytanie postanowiła odpowiedzieć Inga Bartnikowska podczas instagramowego Q&A.
Podczas niedawno zorganizowanej na Instagramie serii pytań i odpowiedzi jeden z fanów zapytał wprost o to, czy uczestnicy mogli porozumiewać się ze sobą bez udziału kamer i mikrofonów. Inga nie pominęła tego tematu i natychmiast rozwiała wszelkie wątpliwości.
Nie, nie było takiej opcji. Całe dnie i noce byliśmy pod kamerami i mikrofonami - napisała Inga.
Oprócz tego Inga zdradziła, że programie panowały naprawdę rygorystyczne zasady. Uczestnicy nie tylko nie mogli porozmawiać bez udziału kamer, ale również nie było żadnej szansy, aby w jakikolwiek sposób dowiedzieć się na temat planów innych osób.
Czy mogliście porozumiewać się, pisząc na kartkach w ukryciu przed kamerami? - zapytała jedna z osób.
Nie, stąd zakazane było posiadanie kartek/zeszytów/ długopisów - wyjaśnia Inga.
Osoby decydujące się na udział w programie muszą zatem brać pod uwagę, że dosłownie każdy ich krok będzie śledzony. Większość uczestników jednak przyznaje, że już po kilku dniach przestają dostrzegać obecność kamer i szybko się do nich przyzwyczajają.
Plotek.pl jest dla Was i dla Was piszemy o rozrywce. Ale to nie znaczy, że nie pamiętamy i nie myślimy o Ukrainie. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w tych miejscach:
Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie
Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna