Więcej informacji na temat uczestników popularnych programów telewizyjnych znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Nowa edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pojawi się na antenie TVN 1 marca, jednak premierowy odcinek można już oglądać na platformie Player.pl. Format cieszy się dużą popularnością wśród widzów, a uczestnicy kolejnych odsłon zyskują wielu fanów. Nie dziwi więc fakt, że TVN zdecydował się przygotować odcinek specjalny programu. Kamery odwiedziły bohaterów sześciu poprzednich edycji. Nie wszyscy uczestnicy matrymonialnego eksperymentu pojawili się na ekranie. Zabrakło ulubieńców telewidzów.
Widzowie byli zawiedzeni brakiem swoich ulubieńców w odcinku specjalnym. Zabrakło w nim Oliwii i Łukasza oraz Joanny i Adama z czwartej edycji, a także Przemka z trzeciej. Mama małego Franka w rozmowie z Plejadą zdradziła, że nie mogła wziąć udziału w nagraniach z powodu innych obowiązków. Jej były mąż nie wystąpił w odcinku specjalnym, gdyż uznał, że produkcja i tak nie wyemitowałaby tego, co miał do powiedzenia. Z kolei Przemek Stelmach, którego eksperci połączyli z Martyną, przyznał, że nie chciał brać wolnego w pracy.
Musiałbym zarezerwować parę dni na nagrania, a że pracuję codziennie, to jest to dla mnie utrata dochodu (gra niewarta świeczki). Do tego, jako że ciągle pracuję, nie potrafiłbym sztucznie pokazać, jak spędzam wolny czas - powiedział Plejadzie mężczyzna.
Uczestnik trzeciej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" dodał też, że w programie został przedstawiony z negatywnej strony i nie chce na siłę tego zmieniać.
Niezbyt dobrze zostałem przedstawiony w programie i nie chcę na siłę pokazywać, że jestem inny - tłumaczył.
Joanna Lazar nie mogła natomiast uczestniczyć w nagraniach z powodu zbliżającego się terminu porodu. Na początku stycznia kobieta powitała na świecie córeczkę.
Będąc w zaawansowanej ciąży, nie miałam już sił na przybycie ekipy i obecność kamer - powiedziała.
Widzowie zwrócili też uwagę na nieobecność Pauliny i Krzysztofa z drugiej edycji show. Obecnie relacje między byłymi małżonkami są dość napięte. Ze względu na sprawy prywatne postanowili więc nie brać udziału w odcinku specjalnym.
Były wstępne propozycje, abym wziął udział w edycji przypominającej, ze względu na sprawy prywatne takie jak rozwód i cała sprawa z tym związana, zdecydowałem się odpuścić. Pozostaje sam, szukając szczęścia, przy okazji dbając o jak najczęstsze kontakty z moim synkiem, Jasiem - tłumaczył mężczyzna.
Oglądaliście odcinek specjalny "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?
Wszystkie wiadomości na temat wojny w Ukrainie
Jak pomóc Ukrainie - pomoc prawna
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!