We wtorkowym odcinku programu "Milionerzy" o milion złotych zagrał Hubert Grupiński z Poznania. W studio "Milionerów" pojawił się już trzeci raz. Tym razem udało mu się usiąść twarzą w twarz z Hubertem Urbańskim. Na co dzień kręci filmy i teledyski. Jak mu poszło? Sprawdzamy.
Uczestnik "Milionerów" usłyszał pytanie: But, który pozwala swobodnie stawać na paluchu, a także esencja dowcipu to?
Odpowiedzi były następujące:
A - sztyblet
B - sztylpa
C - pointa
D - facecja
Pytanie nie zaskoczyło uczestnika. Hubert Grupiński z Poznania nie wahał się ani chwili. Bez zastanowienia poprosił o zaznaczenie odpowiedzi C - pointa. Była to poprawna odpowiedź. Uczestnik zgarnął tym samym gwarantowany 1000 zł.
Wiele wątpliwości przyniosło też pytanie o filmy Krzysztofa Kieślowskiego - kto łączy te filmy: "Trzy kolory. Niebieski", "Dowód życia" i "Helikopter w ogniu"? W tamtym odcinku osobę, którą walczyła o milion, zgubił brak wiary w siebie.
Do tej pory główną wygraną w polskiej edycji cieszyły się tylko trzy osoby. Ostatnią milionerką została Katarzyna Kant-Wysocka, która pochodzi z Gdańska. Wcześniej, poprawnie na ostatnie pytanie odpowiedzieli także Krzysztof Wójcik oraz Maria Romanek.