Więcej o uczestnikach programów telewizyjnych przeczytasz na Gazeta.pl
Miłość Roberta i Anety, która rozkwitła w szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", to jeden z powodów, dla których fani programu włączali telewizor we wtorkowe wieczory. Emisja TVN-owskiego show już się zakończyła, a para nie tylko nadal jest razem, ale oczekuje przyjścia na świat pierwszego dziecka. Udział w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" przyniósł uczestnikom ogromną popularność, jednak przedsiębiorczy Robert nie zamierza z tego powodu rezygnować z dawnych zobowiązań zawodowych.
Naprawa sprzętów elektronicznych to nie jedyna praca męża Anety. Mężczyzna zajmuje się także fotografią i kręceniem filmów, tworzy muzykę i udziela głosu w reklamach radiowych. Oprócz tego razem ze znajomym Karolem od kilku lat prowadzi imprezy weselne. Kolega Roberta po programie otrzymywał sporo zapytań, czy udział w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" ma wpływ na ich dalszą współpracę. Okazuje się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby uczestnik show stawił się na weselu jako konferansjer i DJ.
W związku z pojawiającymi się zapytaniami o moją współpracę z Robertem Żabą Żuchowskim, który zyskał popularność w szóstej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", z radością mogę poinformować, że może on pojawić się na waszym weselu w roli konferansjera oraz DJ-a naprzemiennie ze mną - napisał na Instagramie.
Robert jest obyty z mikrofonem, a każdy, kto widział go w telewizji, na pewno zauważył, jakim jest dającym się lubić i charyzmatycznym człowiekiem - dodał Karol.
Mężczyzna zaznaczył także, aby w sprawie współpracy z Robertem nie kontaktować się z uczestnikiem "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a bezpośrednio z nim.
Nie ma wątpliwości co do tego, że dzięki udziałowi w programie Robert zyskał ogromną sympatię widzów, a zainteresowanie zatrudnieniem go na własnym weselu może stać się teraz ogromne. Co więcej, być może obecność DJ-a, którego własny ślub okazał się tak udany, przyniesie szczęście także innym młodym parom?