Więcej na temat programów reality-show przeczytacie na stronie głównej Gazeta.pl
Finaliści "Love Island" już zdążyli wrócić do kraju, gdzie czeka ich prawdziwy sprawdzian relacji, jakie zbudowali na wyspie. Ola zawróciła Armando w głowie do tego stopnia, że mężczyzna wyznał jej miłość. Podczas rozmowy z reporterką Plotka mężczyzna miał okazję zobaczyć, jak jego wybranka wyglądała sześć lat temu. Co z uśmiechem na ustach powiedział na temat metamorfozy ukochanej?
Pojawienie się Aleksandry Stręk na wyspie miłości sporo namieszało. Natychmiast zwróciła uwagę Adriana Wdowiaka, który o nią zabiegał. Para po wielkim finale już snuje plany na wspólną przyszłość. Mimo krótkiego stażu w związku, oboje postanowili dać szansę rodzącemu się pomiędzy nimi uczuciu.
Nie jest tajemnicą, że Aleksandra w przeszłości wyglądała inaczej. Wyraźnie widać, że zdecydowała się na metamorfozę włosów, ale postanowiła również delikatnie poprawić swoją urodę. W rozmowie z naszą reporterką opowiedziała o swoim podejściu do medycyny estetycznej.
Aleksandra nigdy nie robiła tajemnicy z tego, co poprawiła w urodzie. Przyznała, że nie podoba się jej podejście osób, które nawołują do akceptacji, ale nie rozumieją, że nie wszystkim podoba się to samo.
Czytałam, że powiększyłam biust, co jest nieprawdą. Biust jest mój, naturalny. Jeżeli chodzi o medycynę estetyczną, to nie ukrywam, że robiłam sobie poprawki i jeżeli chodzi o Instagrama, to też to pokazywałam. Uważam, że każdy, kto ma jakieś kompleksy i chciałby się poczuć lepiej, ma takie prawo. Nie rozumiem ludzi, którzy mocno krzyczą, aby akceptować innych, a nie akceptują tego, że ktoś może mieć inny wybór w życiu. Ja nie mam z tym problemu i powiększałam sobie usta, które były moim kompleksem i zawsze otwarcie o tym mówię - zaczęła Ola.
Armando z uśmiechem zareagował na zdjęcia Oli z przeszłości i krótko skomentował, że poznaje swoją wybrankę. Wyspiarka dodała, że nie przeszła operacji plastycznej, a zmiany w jej wyglądzie wynikają również z tego, że jest dojrzalszą osobą.
Te zdjęcia, które są porównywalne, mnie nie dziwią, chociaż też pamiętajmy, że kobieta, która ma lat 18, a potem z każdym rokiem więcej, się zmienia. Drastycznej zmiany u mnie w wyglądzie nie było, żadnej operacji plastycznej nie przeszłam - doprecyzowała Aleksandra.
Okazje się, że Ola w przeszłości prowadziła razem z Rafałem Maślakiem konkurs Mistera Polski. Jak wspomina tę przygodę? Koniecznie zobaczcie powyższy film.