Program "You Can Dance - nowa generacja" właśnie wystartował na antenie TVP2. W piątek 10 września wyemitowane zostały dwa pierwsze odcinki z castingów w Gdańsku i Katowicach. Jak wspominaliśmy, formuła różni się od poprzedniej wersji programu. Tym razem udział biorą dzieci w wieku od 8 do 13 lat. Nie brakowało emocji, a niektórzy młodzi tancerze zachwycili jurorów. Jeden z nich spróbował swoich sił jako prowadzący. Swoją osobowością rozbroił Idę Nowakowską i jurorów.
Jury rozdało pierwsze bilety do Akademii You Can Dance, w której wybrani uczestnicy będą doskonalić się pod okiem profesjonalistów. Na bootcampie młodych tancerzy czeka wiele wyzwań, a towarzyszyć im będzie Roksana Węgiel. Będą wymagający nauczyciele, ale i goście specjalni. Z każdego castingu bilet otrzyma jedynie kilkanaście osób. Wśród dzieci, które zachwyciły jurorów była charakterystyczna 11-letnia Ula. Dziewczynka tańczy od najmłodszych lat i pochodzi z bardzo muzykalnej rodziny. Uczy się także gry na akordeonie. Na scenie zaprezentowała nietypowy taniec.
Ten taniec nie ma konkretnego stylu. Pomieszałam różne style. Sama wymyśliłam tę choreografię, jestem z niej dumna - powiedziała uczestniczka castingu w Gdańsku.
Jurorzy docenili jej zwariowany ruch.
Jesteś krejzolką na tej scenie. Było tam wszystko - oceniła Klaudia Antos.
Nie brakowało także wzruszających momentów. Jeden z chłopców zadedykował swój taniec dla swojego taty. Zarówno on, jak i towarzysząca mu rodzina nie mogli powstrzymać łez.
Nie było takiego dnia, w którym tata byłby szczęśliwy. W końcu poszedł na terapię. Bardzo doceniam to, co dla mnie w życiu zrobił - powiedział 12-letni Jakub przed kamerami.
Zaprezentował jurorom taniec współczesny. Choć Agustin Egurrola, Klaudia Antos i Michał Misha Kostrzewski dostrzegli pewne braki techniczne, chłopiec otrzymał bilet do akademii.
Na tej scenie było coś, czego się nie kupi za żadne pieniądze. To była prawda, coś z czym się człowiek rodzi. - powiedział Agustin Egurrola.
Program z dziećmi generuje także wiele zabawnych i spontanicznych sytuacji. Tak było z 9-letnim Szymonem, który okazał się największą gwiazdą castingu w Katowicach, co przyznała Ida Nowakowska. Na casting przybył ze złamaną ręką - zaliczył bolesny upadek na bieżni. Mimo kontuzji nie tracił dobrego humoru odkąd wszedł do budynku.
Przyjechałem dlatego, że bardzo chciałbym zobaczyć, jak to jest w telewizji - powiedział.
Chłopcu pozwolono sprawdzić się w roli reportera. Zapowiadał i przeprowadzał rozmowy z uczestnikami. Na koniec rozbrajająco powiedział:
Poziom tej imprezy jest mistrzowski.
Doskonale wiedział, po co przyszedł do telewizji. Prowadził swobodne rozmowy z pracownikami produkcji. Marzył, by na żywo poznać Agustina Egurrolę i Idę Nowakowską. Na pytanie, co najbardziej chciałby osiągnąć, bez namysłu odparł:
O proszę pani, ja wiem, co powiedzieć. Tańczyć lepiej niż Agustin Egurrola. Ja nie chodzę na żadne lekcje. Wolę swoje układy.
Poprosił Idę Nowakowską oraz jurorów, aby podpisali się na jego gipsie. Ci spełnili prośbę, a Agustin Egurrola skierował gratulacje do rodziców chłopca. Uznał go za rezolutne i niezwykłe dziecko. Kolejne odcinki "You Can Dance - nowa generacja" w każdy piątek o 20:00 w TVP2.