"Milionerzy" to program, który od lat przyciąga tysiące widzów przed ekrany telewizorów. Obserwują oni zmagania uczestników w walce o milion złotych. Droga do głównej nagrody poprzedzona jest dwunastoma pytaniami i dwoma progami gwarantowanymi. Uczestnicy mają do dyspozycji trzy koła ratunkowe: telefon do przyjaciela, pomoc publiczności i pół na pół. W powtórce 342. odcinka szóstego sezonu programu Hubert Urbański zapytał uczestniczkę o to, co zastąpił stop galu, indu i cyny.
Pani Hanna Przydatek z Poznania swoją grę o milion złotych rozpoczęła jeszcze w poprzednim odcinku. Wówczas udało jej się zdobyć 20 tysięcy złotych, zachowując przy tym wszystkie koła ratunkowe. W dalszej grze również radziła sobie obiecująco. Dopiero pytanie za 250 tysięcy złotych sprawiło uczestniczce nie lada kłopot.
W pierwszej kolejności pani Hanna zwróciła uwagę na odpowiedź B "rtęć w termometrach", kojarząc, że zostały one wycofane. Po chwili dłuższego namysłu postanowiła skorzystać z koła ratunkowego "pół na pół". System wyeliminował dwie spośród odpowiedzi a mianowicie wariant A "złoto w obrączkach" oraz D "amalgamat w plombach". Pani Hanna postanowiła zaryzykować i zaznaczyć odpowiedź B "rtęć w termometrach". Okazało się, że była to prawidłowa odpowiedź, dzięki czemu uczestniczka zdobyła ćwierć miliona złotych i mogła dalej walczyć o główną wygraną, którą jest tytułowy milion.