W ostatnim odcinku programu "Rolnik szuka żony" Dawid musiał zmierzyć się z wieloma przykrościami. Kolejna jego kandydatka postanowiła zrezygnować z miłosnego show. Nic więc dziwnego, że rolnik przyjął tę wiadomość bardzo emocjonalnie. Martyna była jego faworytką, dla której był gotów odprawić pozostałe dziewczyny. Niestety rzeczywistość okazała się inna. Najpierw Agnieszka, a potem sama Martyna opuściły gospodarstwo. Obie tez skomentowały decyzję w mediach.
Agnieszka była pierwszą kandydatką, która po zaledwie jednym dniu postanowiła opuścić program. Dziewczynie nie spodobało się podejście Dawida do Martyny, którą jej zdaniem od początku faworyzował. Parę dni po emisji odcinka utworzyła serią pytań Q&A na Instgaramie. Wyznała, że nie żałuje decyzji wzięcia udziału w programie, ale gdyby znowu przyszło jej trafić do domu Dawida, postąpiłaby tak samo.
Natomiast Martyna podjęła decyzję o rezygnacji tuż po nieprzyjemnej rozmowie z Dawidem. Rolnik pewnego wieczoru zakomunikował swoim kandydatkom, że nie musi żadnej z nich wybierać. Chciał tym samym pokazać, że każda ma szansę. Dziewczyny zrozumiały to całkowicie odwrotnie, a Martyna już podczas randki była wyraźnie niezadowolona. To właśnie wtedy powiedziała Dawidowi, że wyjeżdża.
Martyna podobnie jak Agnieszka także zdradziła, co czuje po tak emocjonalnym odcinku. Powiedziała fanom, że u niej wszystko w porządku, ale gdy pojawiło się drugie pytanie, czy wzięłaby udział drugi raz w programie powiedziała - nie.
Niestety nie wiemy, czy obie dziewczyny odnalazły miłość, czy nadal jej poszukują. Możemy tylko z niecierpliwością czekać na kolejny odcinek, który wyemitowany będzie - wyjątkowo - dopiero w kolejną niedzielę. W najbliższą - 15 listopada - na antenie TVP 2 wyemitowany zostanie mecz.