• Link został skopiowany

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Po weselu przyszedł czas na NOC POŚLUBNĄ. "To przerażające"

5. odcinek programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" przyniósł widzom dużą dawkę emocji. Okazało się, że ślub z nieznajomym to dopiero początek wyznań. Jak przebiegła noc poślubna uczestników?
Natalia, Ewa. Ślub od pierwszego wejrzenia
Screen z TVN/X-News

Kamera programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" śledzi dokładnie wszystkie kroki par. Towarzyszyła im, gdy dowiedzieli się, że mają wziąć ślub z nieznajomą osobą, była też na ślubie i weselu. Nie mogło się obyć bez niej podczas nocy poślubnej.

Ewa i Darek

Ewa i Darek rano obudzili się po zaledwie 3 godzinach snu, w dodatku z zachrypniętymi głosami. 

Całą noc spędziliśmy na gadaniu - wyznała Ewa.
Ewa mówiła, żebyśmy poczekali, poznali się lepiej i zrobili to dlatego, że chcemy, a nie dlatego, że musimy - tłumaczył Darek.

Pierwszego małżeńskiego poranka rozmowy się nie skończyły. Darek poruszył trudną dla niego kwestię. Podczas wesela Ewa podjęła sama decyzję, co zrobić ze sprezentowanymi pieniędzmi. Darek czuł się "niepotrzebny".

Ona mną rządzi, nie chcę tego na dłuższą metę - mówił Darek.

Ewa przeprosiła swojego męża, tłumacząc się silnym charakterem. To jednak nie był ostatni kryzys, który dopadł parę. Z kolejnym zmagali się podczas podróży poślubnej w czeskiej Pradze. Dochodziła 12 w nocy, Darek zasnął, a ona jednak próżno czekała na sen. Wybrała się więc na samotny spacer. Nie znalazła ukojenia. Wręcz przeciwnie, myśli kołatały się po jej głowie.. 

Pierwsze wrażenie było cudowne, Darek jest bardzo przystojny, ale to wszystko jest przerażające. Chciałam poznać kogoś, kto ma silniejszy pierwiastek męski, bym mogła poczuć się kobieca, a nie taki silny pierwiastki żeński 

Uczestniczka coraz bardziej zamykała się przed Darkiem. Zaczęła mieć prolemy z opanowaniem emocji. Płakała cały pierwszy poranek po wylądowaniu. W końcu zdobyła się na szczerą rozmowę.

Jest dużo rzeczy, które mi się podobają, ale też takie, które budzą niepokój. Poczułam się oszukana przez ekspertów.
Ewa
Ewa Screen z TVN/X-News

 Ewie przeszkadzała powolność Darka oraz fakt, że nie przepada za aktywnym życiem towarzyskim. Dodatkową przeszkodą był brak doświadczenia w seksie. Darek wyznał bowiem, że miał dwie partnerki seksualne. 

Doszło do dziwnej eskalacji obaw Ewy - komentowała problem seksuolożka. - Z jednej strony mówi, że jest przystojny, z drugiej, że za chudy. Obawia się, że w seksie będzie źle, ale tego nie sprawdziła.

Darek ze spokojem zareagował na żale Ewy. Przeanalizował, nad czym mógłby popracować (np. chodzić na siłownię), a inne rzeczy delikatnie wyśmiał. 

Darek uspokoił mnie swoim podejściem - mówiła z delikatnym uśmiechem Ewa. 

 

Krystian i Magda

Krystian z Poznania i Magda z Warszawy na weselu bawili się tak upojnie, że w środku nocy wyszli z małżeńskiego łoża i wrócili do gości. Jak więc wypadła noc poślubna?

Nie ma co opowiadać, bo padliśmy jak kawki. Byliśmy tak zmęczeni, że nie mieliśmy sił na nic - opowiadał Krystian.

Magda i Krystian byli zachwyceni wyborem ekspertów. 

To jest niesamowite, aby tak dopasować charaktery. Z Krystianem cały czas rozmawiamy, mimo że nie znamy się dobrze - mówiła rozanielona Magda. 
Magda i Krystian
Magda i Krystian Screen z TVN/X-News

 Para więzy zacieśnić mogła w Rzymie, bo to tam producenci wysłali ich na "miodowy tydzień". Zachowywali się jak stare dore małżeństwo. 

On się nie ogląda w ogóle za innymi dziewczynami. Nie oszkujmy się, facet ma taki odruch, a Krystian nie - mówiła zadowolona Magda. - On się ze mną często zgadza, ale też ma swoje własne zdanie i to mi odpowiada. Najlepsze jest to, że nawet pieniądze karze mi trzymać.
Nie czuję jakbyśmy wzięliśmy ślub dwa dni temu, lecz znali się całe życie - mówił Krystian.

Krysiana i Magdę zbliżali się do siebie coraz bardziej. Romantyczna atmosfera Rzymu sprzyjała nawiązywaniu się intymności. Namiętnymi pocałunkami obdarowywali się nawet przy restauracyjnym stoliku. 

W nocy, jak myślał, że zasnęłam, to mocno mnie przytulił.

Natalia i Jacek

Między Natalią i Jackiem zaczęło iskrzyć już na weselu. Pierwszy raz pocałowali się jeszcze przed wejściem do sali, gdzie odbywała się zabawa. Potem czułości było jeszcze więcej. 

Nie była to za pewne typowa noc poślubna. Plany nie wypaliły, nie wyspałam się. Nie będziemy zdradzać szczegółów - mówiła czerwieniąc się Natalia. - Jacek trochę tak jakby stał na krawędzi i nie wie, czy ma się rzucić w przepaść, czy czekać, aż go ktoś popchnie. 
Delikatnie to idzie, każdy powoli oswaja się z drobnym dotykiem. Lepiej zacząć od rozmów, aby mieć podstawy. Miłość wtedy może rozkwitnąć.

Para w podróż poślubną pojechała do Madrytu. Widać, że dobrze się rozumieli. 

Co, żonka? Dobry pokój załatwiłem? - żartował Jacek.

Śmiech nie zawsze jednak pomagał. Uciekali od poważnych tematów w żarty. Natalia chciałaby jednak, żeby Jacek bardziej o nią zabiegał. Ostrożność Jacka odbiera jako brak zaiteresowania jej fizycznością.

Nie daje mi odczuć, że mu się nie podobam, ale też że mu się podobam - mówiła Natalia. - Obstawiam, że się mnie torchę boi. 
Natalia i Jacek
Natalia i Jacek Screen z TVN/X-News

 ZI

Więcej o: