To naprawdę mocny skład. 19 marca w jury "Top Chefa" zasiądzie śmietanka polskich zawodników MMA.
Wiemy już, kto 19 marca będzie oceniał kandydatów na Top chefa. Będą to panowie: Mariusz Pudzianowski , Kamil Waluś, Michał Materla i Rafał Moks, a więc elita polskich zawodników MMA. Z ich wstępnych deklaracji wynika, że uczestnicy programu "Top Chef" nie mogą liczyć na taryfę ulgową. A zadanie przed nimi tylko pozornie łatwe: będą musieli tak przyrządzić miłościwie nam panującego kotleta schabowego, żeby zadowolić wyszukane gusta jurorów.
Preferuję polską kuchnię. Na pewno na coś mizernego nie kupią mnie! - już teraz deklaruje Pudzianowski.
Pudzian to zawodnik MMA od 6 lat, sieje postrach tyleż u rywali, co i u płci pięknej, a teraz jeszcze również wśród uczestników programu. Na litość nie mogą również liczyć u Kamila Walusia, zawodnika KSW w wadze ciężkiej, specjaliście od wygrywania walk przez nokaut.
To jest moje ulubione danie i na pewno je surowo ocenię!
Michał Materla to współczesny gladiator, aktualny międzynarodowy Mistrz Federacji KSW w kategorii średniej. 22 marca stanie na przeciw Jaya Silvy w walce o pas Międzynarodowego Mistrza Federacji KSW. Wcześniej wystąpi w równie odpowiedzialnej roli jurora w "Top Chefie".
Ilość i jakość kalorii jest ważna. Nie możemy jeść za tłusto!
Rafał Moks, polski zawodnik mieszanych sztuk walki oraz były mistrz rosyjskiej organizacji M-1, jako jedyny nie zamierza być nazbyt surowy.
Nie będę wymagający, żeby był smaczny ten kotlet - powiedział po prostu.
Smaczny i niezbyt tłusty - to już są jakieś wskazówki dla uczestników "Top Chefa". Czy wezmą je sobie do serca? Zobaczymy w środę 19 marca w telewizji Polsat o godzinie 20.35.
alex