Maja Bohosiewicz wybrała do salonu meble z jasnego drewna i jodełkową podłogę. Jak przyznała sama aktorka, wybór tego parkietu nie był najlepszym rozwiązaniem, bo bardzo szybko pojawiły się na nim widoczne zniszczenia. Na szczęście, stolarz Mai szybko rozwiązał ten problem.
instagram.com@majabohosiewicz
Maja ma w swoim mieszkaniu też ogromne, ozdobne lamperie, które jednak obecnie niezbyt jej się podobają. Jak sama mówi - są, dlatego nie zamierza się ich pozbywać. Najwyraźniej wybrała je pod wpływem chwili i panującej mody i równie szybko stwierdziła, że to nie to.
instagram.com@majabohosiewicz
W mieszkaniu Bohosiewicz królują subtelne, złote akcenty - na jednej ze ścian widzimy półkę z niewielkim obrazkiem, małymi ceramicznymi kubkami i filiżankami.
Maja ma również dosyć ciekawy wzór w łazience. Zazwyczaj gwiazdy decydują się na wykończenie w nieco bardziej neutralnych kolorach, z kolei u aktorki na ścianie widnieje kwiatowa tapeta. Przyznała, że dostaje sporo pytań dotyczących tej części wnętrza - odpowiedziała, że to zadrukowane szkło, które można dostać wyłącznie na zamówienie u szklarza.
Maja trzy lata temu urządzała swoje wnętrza z pomocą architekta, jednak po jakimś czasie zdecydowała się na zmiany. Nie wiadomo, jak ta część domu wyglądała wcześniej, ale obecnie aktorka ma jasnobrązową szafę i niewielkie, okrągłe uchwyty z sieciówki.
Na jednym ze zdjęć na InstaStory Maja pokazała swoją rozmowę z architektką, która urządzała jej mieszkanie. Jak widać zmiany, które wprowadziła później, nie były z nią konsultowane. Z rozmowy wynika, że projektantka proponowała jej gałki Swarovskiego, co niezbyt podobało się Bohosiewicz i po czasie zmieniła je na co innego.