Ola Szwed korzysta z uroku lata i każdą wolną chwilę spędza ze swoją rodziną. Ostatnio została przyłapana przez paparazzi w jednym z warszawskich parków. Aktorka i prezenterka tym razem postawiła na aktywność.
Ola Szwed i Krzysztof Białkowski spotykają się od sześciu lat. Co ciekawe, para nie obnosi się ze swoim związkiem. Rzadko można spotkać ją też razem na ściankach. Od brylowania na salonach wolą spacery na świeżym powietrzu.
Krzysztof Białkowski związany jest ze sportem od dziecka. Przed laty był koszykarzem i występował m.in. w ŁKS Łódź i AZS UŁ. Ze swoimi drużynami zdobywał też mistrzostwo Polski. Obecnie spełnia się jako trener personalny. Zresztą wystarczy tylko spojrzeć na jego ciało.
Ola i Krzysztof w 2015 roku po raz pierwszy zostali rodzicami. Chłopczyk otrzymał na imię Borys. Para uwielbia aktywność i jak widać na zdjęciach, zaszczepiła miłość do sportu swojemu synkowi.
Najwyraźniej Borys polubił jazdę rowerem. Na jego twarzy przez cały czas gościł uśmiech. Warte uwagi jest to, że chłopczyk miał na głowie kask. Widać, że Ola dba o jego bezpieczeństwo. Brawo!
Ola postawiła na modną w ostatnich latach hulajnogę. Czasem można odnieść wrażenie, że na ulicach Warszawy jest ich więcej, niż rowerów. Na szczęście jazda w parku jest znacznie bezpieczniejsza.
Niestety, mimo sielskiej atmosfery na twarzy Szwed ani razu nie zagościł uśmiech. Czyżby się czymś przejmowała?
Szwed postawiła na sportowy i przede wszystkim wygodny strój. Uwagę zwracają przede wszystkim kuse szorty, które podkreśliły niezwykle zgrabne nogi Oli.
Ola Szwed dba o prywatność swojego synka. Rzadko publikuje jego zdjęcia w mediach społecznościowych. Dlatego tak widok to rzadkość.
Trzeba przyznać, że cała rodzinka wyglądała cudownie.