Janachowska jest specjalistką od ślubów, ale na własnym popełniła kilka błędów. "Drugi raz bym tego nie zrobiła"

Pierwszym błędem były poprawki krawieckie, jakich dokonała Janachowska w swojej sukni ślubnej. Kreacja była piękna i miała być idealnie dopasowana. 

No właśnie i z tym dopasowaniem panna młoda przesadziła. Janachowska tak bardzo zwęziła suknię w talii, że nie mogła przez to swobodnie oddychać. Ledwie wytrzymała podczas samej ceremonii. 

Tę suknię do mnie dopasowywano, zwężano i zwężano... Ostatecznie była tak mała, że ledwo mogłam w niej oddychać. Doprowadziło to do takiej sytuacji, że po życzeniach od gości praktycznie byłam na granicy omdlenia - wyznała Janachowska.

Ostatecznie prezenterka telewizyjna musiała po ślubie usiąść, a goście musieli ją wachlować, by nie straciła przytomności.  

Fot. Izabela Janachowska - Wedding Dream/You Tube

Kolejnym błędem do jakiego przyznała się Janachowska był wybór butów.W poszukiwaniu tych wymarzonych przebyła tysiące kilometrów. Ostatecznie znalazła je we Francji. I tu też czekała ją niemiła niespodzianka, bo... ekspedientka nie chciała jej ich sprzedać!

Najgorsze jednak było to, że już po zakupie przepięknych pantofelków, te okazały się okropnie niewygodne. Koniec końców Janachowska musiała iść do ołtarza w zupełnie innych, ale równie eleganckich. 

Fot. Izabela Janachowska - Wedding Dream/Youtube

Gwiazda "Tańca z Gwiazdami" popełniła też gafę związaną z fryzurą. Przyszła panna młoda wymarzyła sobie, żeby w tym wielkim dniu mieć na głowie hollywoodzkie fale.

Niestety, nie posłuchała rady fryzjerki, która podpowiadała, żeby lekko upiąć włosy. Dzięki temu fryzura prezentowałaby się lepiej, po tym jak spadł deszcz. Ten niestety spowodował, że włosy Janachowskiej oklapły i nie prezentowały się już tak wytwornie. 

Według nas mimo to panna młoda wyglądała zjawiskowo. 

Ostatnia gafą był wybór obrączek. Tancerka i jej mąż zdecydowali się na te bardzo szerokie. Choć obrączka na dłoni była bardzo widoczna, o co właśnie chodziło, to jednak również bardzo niewygodna. 

Janachowska i jej mąż ostatecznie po roku zdecydowali się wybrać nowe, już zdecydowanie zgrabniejsze. 

Fot. Izabela Janachowska - Wedding Dream/You Tube

Jak widać nawet najlepszym zdarzają się wpadki. Najważniejsze to jednak wyciągnąć z nich wnioski. 

Całe nagranie, w którym Janachowska oppowiada o swoich ślubnych wpadkach można obejrzeć na jej kanale You Tube.