Górniak ośmieszyła dziennikarza, a Doda zniszczyła już w pierwszej minucie. Oni nie wytrzymali, gdy pytania stały się niezręczne

Edyta Górniak ośmieszyła dziennikarza, który musiał odpowiadać na niezręczne dla siebie pytania. Jeszcze ostrzej potraktowała swojego rozmówcę Doda, a Natalia Siwiec wręcz uciekła przed dziennikarzem. To miały być zwykłe wywiady, ale coś poszło nie tak i gwiazdy nie wytrzymały.
Kinga Rusin, Edyta Górniak Kinga Rusin, Edyta Górniak KAPIF

Kinga Rusin kontra Edyta Górniak

Edyta Górniak zdecydowanie nie jest łatwą rozmówczynią, a słowa dziennikarzy często są w stanie wyprowadzić ją z równowagi. Tak właśnie było, gdy piosenkarka odwiedziła studio 'Dzień Dobry TVN', aby opowiedzieć o swoim najnowszym projekcie. Gdy rozmowa zaczęła przypominać bardziej monolog niż wymianę zdań, Kinga Rusin wybiła ją z rytmu pytaniem natury osobistej.

Muszę niestety trochę z tobą poplotkować. Czy będzie ślub? - dociekała.
Już skończyliśmy temat mojego premierowego utworu? Dosyć szybko. Trochę zaskoczona jestem. Pozostanę przy temacie muzyczny, jeśli mogę. To, co ważne dla mnie to to, że utwór powstał przy współpracy fantastycznych twórców, kompozytorów i producentów. To wynik pracy polskich i amerykańskich twórców. Bardzo staraliśmy się uzyskać najwyższą jakość, jaka jest dla mnie osiągalna i mam wielką nadzieję, że piosenka wejdzie państwu pod skórę i będzie się państwu podobało... - mówiła bez końca Górniak.

Atmosfera była BARDZO gęsta. Po latach Górniak nadal niemiło wspominała ten moment, a Rusin wytłumaczyła się, mówiąc, że musiała po prostu zadbać o to, by rozmowa była bardziej interesująca, gdyż Górniak zaczęła wdawać się w nieciekawe z perspektywy widza rejony.

Nie można się bać swoich gości. To jest jakaś aberracja. Jeśli kogoś zaprasza się do studia to po to, aby móc się czegoś dowiedzieć. Żeby była pełna jasność - bardzo cenię Edytę Górniak. Uważam, że jest wybitną wokalistką i bardzo ciekawą osobowością. Ciekawych osobowości u nas za wiele nie ma, a to jest osobowość poparta talentem. Tak naprawdę ja musiałam, nie miałam wyjścia, musiałam Edytę wybić z tego słowotoku, w który ona wpadła. Zaczęła mówić o rzeczach, które nie interesowały naszych widzów. Wymieniła stuosobową listę osób, którym chciała podziękować. Od tego są media społecznościowe. W związku z czym ja musiałam coś zrobić, a wiedziałam, że jedyna rzecz, która może przerwać ten słowotok i wybić ją z tego rytmu dziękowania, na co była nastawiona, to było takie głupie pytanie - mówiła w marcu 2017 roku.

Całość zobaczycie TU, ale tak naprawdę wystarczy sama mina Górniak. Wyraża więcej, niż tysiąc słów.

Edyta Górniak w programie screen z x-news

Grzegorz Jankowski, Doda Grzegorz Jankowski, Doda Screen z Youtube.com/Superstacja

Dziennikarz kontra Doda

Kiedy były naczelny 'Faktu', Grzegorz Jankowski, zaproponował wywiad Dodzie, na pewno nie spodziewał się, że jego rozmowa z piosenkarką szybko stanie się kultowa. Gdy dziennikarz chciał rozpocząć rozmowę ciętym żartem, a w rezultacie popisał się brakiem profesjonalizmu, gwiazda pokazała mu, gdzie jego miejsce.

Jest pani bohaterką tabloidów, więc pani musi - wszedł jej w słowo Jankowski.

Taki początek nie wróżył dobrze.

Nie, nie muszę - odparła mu lodowatym tonem Doda.
To inaczej, grzecznie pytam w takim razie, grzecznie proszę - odparł.
Nie, nadal nie odpowiem. Źle pan zaczął. Już mam do pana awersję - Doda była nieprzejednana.

Dalej było tylko gorzej. Gdy Jankowski zadał pytanie na temat słynnego już stroju, w którym Doda wręczyła prezydentowi tort, skarciła go kolejnym sarkastycznym komentarzem.

To ja prowadzę wywiad i pozwolę sobie zapytać panią, dlaczego pani wprowadziła prezydenta w zakłopotanie tym strojem? - zapytał.
Musi pan złożyć reklamację do okulisty. Te okulary nic nie dają. To nie był goły tyłek, to była pupa w koronkowych spodniach. Nie sądzę, żeby koronkowe spodnie mogły głowę państwa wprowadzić w zakłopotanie, prezydent ma gorsze sprawy na głowie - zripostowała.

Cały wywiad Jankowskiego z Dodą to prawdziwa perełka. Przekonajcie się sami:

<

Blake Lively Blake Lively EAST NEWS

Blake Lively

Blake Lively w kwietniu zjawiła się na imprezie 'Variety's Power of Women', gdzie odebrała nagrodę za walkę z pornografią dziecięcą. Nie spodziewała się zapewne, że po gali dziennikarzy zainteresuje bardziej to, co ma na sobie, niż to, co czuła, odbierając wyróżnienie. Właśnie takie pytanie otrzymała od jednego z reporterów. Jej reakcja była bezbłędna.

Naprawdę to właśnie robimy? - spytała w odpowiedzi. - Zapytałbyś o to mężczyznę? Możesz zadać mi inne pytanie.

Lively zachowała klasę, a uśmiech nie zszedł z jej twarzy, ale jesteśmy pewni, że odeszła od dziennikarza mocno zniesmaczona. Nie dziwimy się.

Magdalena Frąckowiak Magdalena Frąckowiak KAPIF

Magdalena Frąckowiak

Magdalena Frąckowiak przed pokazami chętnie rozmawia z dziennikarzami. Opowiada wówczas o tym, co ma na sobie, jak układa się współpraca z projektantem lub co sądzi o kolekcji czy makijażu. Jednak gdy dziennikarz portalu Tmz.com przed pokazem Victoria's Secret spytał ją o to, co będzie jadła po pokazie, nie wytrzymała i wytknęła mu nietakt.

Co?! Nie zadawajcie mi takich pytań. To jest głupie! Zadajcie jakieś mądrzejsze pytania, nie o jedzenie po pokazie. Sprawiacie, że wyglądam jak idiotka - mówiła z niedowierzaniem.

Jesteśmy pewni, że na chwilę przed przejściem się po jednym z najważniejszych wybiegów na świecie modelki mają w głowie całkiem inne myśli. Złość w pełni uzasadniona!

Natalia Siwiec Natalia Siwiec KAPIF.pl

Natalia Siwiec

Natalia Siwiec przed paroma dniami z dumą zaprezentowała ciążowe krągłości. Na imprezie, na której zadebiutowała z brzuchem zaskoczyła dosłownie wszystkich - ciążę udało jej się bowiem utrzymać w tajemnicy przez ponad cztery miesiące.

Choć wcześniej celebrytka uwielbiała rozmawiać z dziennikarzami, także o życiu prywatnym, tym razem zachowała powściągliwość. Gdy jeden z nich zaczął zadawać jej pytania dotyczące ciąży, szybko ucięła rozmowę.

Nie rozmawiam na ten temat. Nie rozmawiam. Uciekam. Naprawdę, uciekam, uciekam - powiedziała reporterom Jastrzabpost.pl.

I uciekła.

Edyta Górniak i Robert Patoleta Edyta Górniak i Robert Patoleta Screen z Youtube.com/Wirtualnapolska

Edyta Górniak kontra Robert Patoleta

Edyta Górniak jest bardzo czuła na punkcie swojej kariery i potrafi zdecydowanie zareagować, jeżeli ktoś kwestionuje jej pozycję w świecie muzycznym. Niczego nie spodziewający się Robert Patoleta zapytał ją o udział w programie 'The Voice Of Poland', jednak Górniak zmieniła temat i zaczęła go drobiazgowo przepytywać na okoliczność różnicy między celebrytą i artystą. Górniak poszło bowiem o to, że wcześniej Patoleta, w rozmowie z Robertem Kozyrą, nazwał ją celebrytką.

Robert Kozyra odróżnia celebrytów od artystów, a ty tego nie odróżniasz. Chciałeś mnie obrazić? Czy byłam kiedykolwiek dla ciebie niemiła? Powiedz. A wiesz, ilu jest dziennikarzy w Polsce, którzy starają się ze mną o rozmowę? A czy kiedykolwiek ci odmówiłam? A teraz ci powiem, że to jest nasza ostatnia rozmowa. Naucz się odróżniać celebrytów od artystów i nie obrażaj ludzi. Dziękuję - zakończyła swoją tyradę.

I poszła sobie.

Obrażenie się Edyty Górniak musiał mocno dotknąć Patoletę. Dziennikarz opublikował bowiem potem film, w którym przeprasza piosenkarkę.

Tak prywatnie, tak normalnie, po ludzku, uważam cię przede wszystkim za artystkę. Za artystkę wybitnego formatu, dorównującą talentem i klasą co najmniej Violetcie Villas, a być może nawet większą - mówił tam.

Paweł Małaszyński Paweł Małaszyński WBF

Paweł Małaszyńki chroni prywatność

Paweł Małaszyński jest jednym z tych aktorów, którzy jak ognia unikają blichtru celebryckiego życia. Rzadko udziela wywiadów, a kiedy to robi, rozmówca musi wykazać się dużą inteligencją, żeby Małaszyński dał się namówić na ciekawe zwierzenia. Ale i wtedy nie mówi o życiu prywatnym. Podczas kwietniowego wywiadu dla 'VIVY!' Krystyna Pytlakowska odrobinę za bardzo wsunęła się swoimi pytaniami w jego prywatność.

Potrafię sobie wyobrazić, że życie z takim mężczyzną jak Ty nie jest łatwe - zadała pytanie dziennikarka.
Nie. Nie potrafisz. Co tak naprawdę wiesz o mnie? - odpowiedział Małaszyński.

(...)

A czy twój syn Jeremiasz widział Cię już w 'Belle Epoque'?' - krążyła wokół rodziny Pytlakowska.
Tak. Zdarzyło mu się zerknąć.
Buntuje się?
Wybacz, ale naprawdę nie będę rozmawiał o moich dzieciach.
Agnieszka Woźniak-Starak z mężem Agnieszka Woźniak-Starak z mężem KAPIF.pl

Agnieszka Woźniak-Starak pie*rzy ścianki

Agnieszka Woźniak-Starak obraziła się na ścianki, wywiady i w ogóle na dziennikarzy, kiedy na tegorocznych Bestsellerach Empiku do tego stopnia zawrócili jej głowę, że spóźniła się na koncert i zabrakło dla niej miejsca na widowni.

#bestselleryempiku #OSTR Płyta, która zamiata! Przyszłam, żeby zobaczyć go na żywo, pół godziny przed czasem. I nie zobaczyłam, bo najpierw wsadzają cię na kilometrową ściankę, potem udzielasz kretyńskich wywiadów, a na koniec okazuje się, że nie ma dla ciebie miejsca na widowni. I pierwszy raz w życiu trafił mnie szlag, dlatego od dziś pieprzę ścianki i pieprzę wywiady, możecie pisać, że gwiazdorzę, przynajmniej będziecie mieli powód. Pozdrawiam #prezesowa - napisała wkurzona na Instagramie.

Długo bez ścianek nie wytrzymała, raptem 3 miesiące, ale to już temat na inną opowieść.

Jake Gyllenhaal, Taylor Swift Jake Gyllenhaal, Taylor Swift AP/East News

Jake Gyllenhaal 'nie życzy sobie'

Jake Gyllenhaal i Taylor Swift 7 lat temu byli razem. Kiedy aktor zostawił ją, ta napisała piosenkę 'RED' w której opowiedziała o swoim zawodzie miłosnym.

Kiedy dziennikarz 'Guardiana' zapytał go o to, spowodowało to u niego nerwową reakcję.

Postanowiłem spytać go, czy słyszał którąkolwiek z piosenek, jakie zostały napisane o nim - relacjonuje autor artykułu. - Odpowiedział ciszą. Atmosfera była pełna niekomfortowego napięcia.
Nie życzę sobie, byśmy poruszali kwestie z mojego życia prywatnego - odpowiedział w końcu aktor.
To nie do końca jest Twoje 'życie prywatne' - odparł dziennikarz. - Chodzi przecież o piosenki na Twój temat.

Znowu zapanowała cisza.

Skupmy się na filmie - powiedział chłodno Jake.

Dziennikarzowi nie udało się z Gyllenhaala wydobyć nawet słowa komentarza w drażliwe sprawie.

Jake Gyllenhaal arrives for the world premiere of LifeJack Plunkett / Jack Plunkett/Invision/AP

Agnieszka Hyży Agnieszka Hyży KAPIF.pl

Agnieszka Hyży i 'prywatne sprawy'

Agnieszka Hyży to kolejna znana postać, która nie lubi, kiedy inni interesują się jej życiem prywatnym. Dlatego, kiedy dziennikarz 'Dobrego tygodnia' zapytał ją o rodzinę, to był koniec wywiadu.

Czy myśli pani o powiększeniu rodziny?
To są sprawy bardzo prywatne. Jeśli coś się wydarzy w naszym życiu, to radosna nowina wcześniej czy później na pewno ujrzy światło dzienne - ucięła Hyży.

Agnieszka HyżyKAPIF.pl

Więcej o: