Joanna Racewicz na czerwonym dywanie zawsze prezentuje się w pełnym makijażu i często - znacznie bardziej niż jej strój - uwagę zwracają zmiany w jej twarzy. Dziennikarka ma niemal zawsze nieskazitelną, gładką buzię, na której na próżno szukać jakiejkolwiek zmarszczki czy innych oznak starzenia. Okazuje się, że gwiazda znacznie lepiej wygląda w naturalnym wydaniu, bez grama makijażu.
Joanna Racewicz na czerwonym dywanie zawsze prezentuje się w pełnym makijażu i często - znacznie bardziej niż jej strój - uwagę zwracają zmiany w jej twarzy. Dziennikarka ma niemal zawsze nieskazitelną, gładką buzię, na której na próżno szukać jakiejkolwiek zmarszczki czy innych oznak starzenia. Okazuje się, że gwiazda znacznie lepiej wygląda w naturalnym wydaniu, bez grama makijażu. Kapif.pl/ Plotek Exclusive