Jane Seymour to jedna z tych hollywoodzkich aktorek, które pięknie się starzeją i nie straszą twarzami nadszarpniętymi ingerencją pozbawionych wyczucia medyków od korekcji estetycznej ciała. Kilka lat temu przyznała jednak, że dała sobie zmienić kształt piersi.
Jak sama przyznała, zrobiła to, ponieważ sama karmiła wszystkie swoje dzieci, co znacząco wpłynęło na kształt jej piersi.
Pod koniec 2013 roku głośny stał się rozwód aktorki z reżyserem Jamesem Keachem. Byli małżeństwem przez 20 lat i rozstali się przez, jak to ujęto w oficjalnym oświadczeniu, "różnice nie do pogodzenia".
Aha, jeszcze jedno. Jane Seymour to tak naprawdę Joyce Frankenberg. Pseudonim artystyczny przyjęła, gdy na serio zaczęła myśleć o aktorstwie.
Materiały prasowe/ Reuters
Długie, falujące włosy i twarz anioła. Nic dziwnego, że jego urokowi uległa nie tylko serialowa dr Quinn, ale i tysiące fanek na świecie. To jednak było dwadzieścia z okładem lat temu i choć 53-letni obecnie Joe Lando wciąż jest przystojny, to już jednak nie w ten sam uwodzicielski sposób, co wtedy.
Zostańmy przez chwilę przy kwestii urody. W 1993 roku magazyn "People" umieścił go na liście 50 najpiękniejszych ludzi. Lando miał wtedy 32 lata.
Większość scen kaskaderskich, jak jedzenie robaków czy bieganie po dachu pędzącego pociągu, wykonywał osobiście. Uważał, że w ten sposób lepiej czuje graną przez siebie postać. Oddzielną sprawą były natomiast jego włosy. Nie miał prawa ich obciąć.
Kiedy w tym samym czasie co kręcono "Dr Quinn", grał w innych produkcjach, reżyserzy musieli się nieźle nabiedzić, żeby dopasować jego długie włosy do charakteru postaci.
Chad Allen na zagranie w pilocie serialu zdecydował się, ponieważ brakowało mu gotówki na studia. Jednorazowa przygoda zamieniła się jednak w 6-letnią pracę na planie.
Jest zadeklarowanym gejem, często nawiązującym w swojej artystycznej twórczości do spraw mniejszości seksualnych. Na przykład w 2001 roku wyprodukował i wziął udział w "Corpus Christi", historii geja z Teksasu. Bywa, że w wywiadach opowiada o swoim związku z partnerem.
Tutaj znajdziecie przejmującą historię wewnętrznych zmagań Chada Allena, próbującego poukładać sobie tożsamość.
Chad Allen jest też osobą wierzącą i mocno zaangażowaną w sprawy wiary.
Erikę Flores w serialu oglądaliśmy ją tylko przez pierwsze trzy sezony. Co się stało? Poświęciła się studiom, choć zrobiła to dopiero pod presją ojca, który zagroził, że nie będzie jej wspierał, jeżeli zdecyduje się grać w serialu kosztem studiów.
Wybór skutkował tym, że z ekranów zniknęła niemal całkowicie. Owszem, pojawiła się jeszcze kilka razy "gościnnie" w różnych produkcjach: "Star Trek", "CSI: Kryminalne zagadki Miami" czy "Dr House". To wszystko.
Kolejna "gwiazda jednego serialu", w dodatku drugoplanowa. Jessica Bowman zostanie w naszej pamięci już chyba tylko jako Colleen Cooper. Co prawda nie jest to jej jedyna rola, było kilka drobnych wcześniej i równie drobnych później, ale od kilku lat nie gra w ogóle. Starała się o rolę Jenny w "Gangach Nowego Jorku", jednak lepsza okazała się Cameron Diaz.
Shawn Toovey grał Briana Coopera przez 5 lat, ale aktorstwo jakoś go nie pochłonęło. Poszedł w stronę dziennikarstwa, ukończył odpowiednie studia i podjął pracę w CBS. Był też stażystą w Disney World. W 2007 roku ożenił się, rok później małżeństwu urodziło się dziecko. Obecnie ma 32 lata. Rola w "Dr Quinn" była ostatnią, jaką zagrał.
Ten 86-letni obecnie aktor zadebiutował w 1955 roku i jeszcze kilka lat temu zdarzało mu się stanąć przed kamerą. Trzykrotnie żonaty. Elegant. W starym wywiadzie, jeszcze z 1976 roku, tłumaczył się z kolczyka w uchu.
Dzisiaj żyjemy w czasach, że już nie musiałby się z tego tłumaczyć.
Ostatnio mogliśmy oglądać aktora w "Gotowych na wszystko". Pojawiał się w serialu gościnnie w latach 2009-2012.
W przeciwieństwie do wielu aktorów z tego zestawienia, rola w "Dr Quinn" nie była najbardziej znacząca w jego karierze, choć może zapewniła mu popularność. W 1979 roku zagrał w dramacie "Killer Of The Sheep", gdzie stworzył wybitną kreację.
72-letni obecnie Henry G. Sanders służył przez dwie tury w Wietnamie, za co dostał Purpurowe Serce. W jednym z wywiadów przyznał, że nigdy nie zamierzał zostać aktorem. "Jakoś tak się stało" - powiedział. W 2009 roku stanął po drugiej stronie kamery i wyreżyserował według własnego scenariusza krótki film "Carla" o wojnie w Iraku.
Piękna i elegancka. W "Dr Quinn" zagrała Grace, ale fani seriali mogą ją kojarzyć również z popularnego swego czasu serialu "Pokolenia". Zagrała tam nieszczęśliwą w małżeństwie kobietę przeżywającą płomienny romans z młodszym mężczyzną.
Karierę artystyczną Jonelle Allen rozpoczęła jednak na Broadwayu, a pierwsze występy zanotowała na swoim koncie już jako dziecko.
I jeszcze taka ciekawostka: aktorce pozwolono zatrzymać obrączkę i krzyżyk, które nosiła jej serialowa postać w "Dr Quinn".
Wiedzieliście, że Frank Collison ma aż 191 cm wzrostu? Wysoki aktor o charakterystycznej urodzie znany jest nie tylko z serialu "Dr Quinn". Oglądaliśmy go również w "K-PAX", "Dzikości serca" czy "Jak ugryźć 10 milionów 2". Karierę aktorską zaczął dość wcześnie, bo w wieku... 6 miesięcy. Wtedy właśnie jego rodzice, ojciec aktor i matka reżyserka "zaangażowali" go w ich produkcji w teatrze na uniwersytecie w Granville.
Udział w "Dr Quinn" sprawił, że zaczął mieć typowe problemy osób rozpoznawanych na ulicy.
Obecnie Frank Collison ma 65 lat i jest żonaty z Laurą Gardner.
Indiańskie pochodzenie uczyniło z niego aktora charakterystycznego, chętnie obsadzanego właśnie w rolach Indian. W "Dr Quinn" zagrał właśnie Indianina, "Tańczącą Chmurę". Ta rola przyniosła mu nominację do Emmy dla najlepszego aktora drugoplanowego.