Dziewczyna z Bytomia na okładce portugalskiego Vogue'a! Wypadła lepiej niż Anja Rubik?

Jej romans z modelingiem rozpoczął się jeszcze w Bytomiu. Namawiana przez rodzinę, która wróżyła jej karierę modelki, wysłała swoje zdjęcia do najlepszych agencji w Polsce.

Już jako dziewczynka zawsze lubiłam być fotografowana i rodzina zawsze mówiła, że będę modelką. I dzisiaj faktycznie nią jestem - śmieje się Natalia. - Musiałam zacząć tworzyć swoje portfolio, wtedy rzeczywiście uwierzyłam, że zdjęcia są w stanie wiele załatwić.

Agencje modelek dosyć szybko zauważyły potencjał bytomianki.

Udało mi się wyjechać na swój pierwszy zagraniczny kontrakt. To była Japonia. Miałam 15 lat - dodaje.

Uliasz po prostu lubi tę pracę.

Modeling daje mi dużo możliwości, zwiedzam miejsca, do których nigdy bym się nie wybrała, spotykam wielu ciekawych ludzi i buduję kontakty - przyznaje Natalia.

W przyszłości chce otworzyć firmę. Na razie nie zdradza jaką branżą chciałaby się zająć. Obecnie studiuje reklamę i marketing w Warszawie.

Tak prezentowała się Anja Rubik na okładce niemieckiego Vogue'a! Niektórzy twierdzą, że Uliasz zdeklasowała swoją okładką doświadczoną modelkę, zgadzacie się?

Natalia Uliasz wychowała się w Bytomiu. Z sentymentem wspomina swoją małą ojczyznę.

Bytom to całe moje dzieciństwo i pierwsze etapy dorosłości. W Liceum im. Kennedy'ego zdawałam jeszcze maturę. Cały ten czas dzieliłam między Bytom a Warszawę. Bardzo często, jak jeszcze chodziłam do szkoły w Miechowicach, wstawałam o 3 rano, żeby zdążyć na pierwszy pociąg do Warszawy z Katowic. I tego samego dnia wracałam, tak się działo nawet kilka razy w miesiącu - wspomina Natalia.

Uliasz jest dosyć niska jak na modelkę - ma 173 centymetry, ale bardzo dobrze radzi sobie w świecie mody.  Myślicie, że ta dziewczyna jest przyszłą, wielką gwiazdą modelingu?