Kevin Sorbo urodził się 55 lat temu w Minnesocie. Jako uczeń myślał raczej o sporcie, grał w piłkę nożną, baseball i koszykówkę. Jego pierwszy kontakt z aktorstwem to trupa teatralna, z którą podróżował po Stanach i Australii. Studia jednak skończył zupełnie "nieartystyczne": marketing i reklamę, co mu się o tyle przydało, że wystąpił potem jako aktor w ponad 150 reklamach. Grywał też w telewizyjnych produkcjach, choć bez większego powodzenia. Sukcesem okazał się dopiero serial "Herkules", kręcony w latach 1995-1999.
Youtube.com
Nawet półbogowie mają problemy zdrowotne. Mało kto wie, że w trakcie kręcenia "Herkulesa", Kevin Sorbo przeszedł kilka wylewów.
Aktor utracił również w 10 procentach zdolność widzenia.
Youtube.com
Dzisiaj Kevin Sorbo wygląda tak. Jak widać, jego uroda oparła się bezlitosnemu działaniu czasu. Aktor nie wygląda na swoje lata, a lekko zamglone, melancholijne spojrzenie dodaje mu chłopięcego uroku.
Facebook.com
A oto rodzina naszego bohatera. Żoną aktora od 1998 roku jest Sam Jenkins. Mają troje dzieci: Braedena Coopera (12 lat), Shane'a Haakena (9 lat) i Octavię Flynn (8 lat). Kiedy po dwóch synach aktorowi urodziła się córeczka, przeżył mały szok.
Pr Photos
Facebook.com
Kevin Sorbo i Sam Jenkins są małżeństwem od 15 lat. Trzeba uczciwie przyznać, że w branży rozrywkowej to imponujący wynik. Sorbo także sobie z tego zdaje sprawę i podchodzi do sprawy z humorem.
Pr Photos
O swojej chorobie mówił jeszcze wielokrotnie.
Facebook.com
Zakrawa na gorzką ironię, że aktor grający półboga, będący u szczytu sławy, zaręczony z kobietą swoich marzeń, nagle w brutalny sposób poznaje ograniczenia swojego słabego ciała.
Sam Jenkins tak uzupełnia tę wypowiedź:
Filmowy Herkules przeszedł trudną rehabilitację, musiał na nowo uczyć się chodzić. Miał pełne wsparcie żony.
Facebook.com
Oprócz "Herkulesa", Sorbo ma na koncie ponad 40 filmów i seriali. Serial "Andromeda" może nie był w Polsce tak popularny jak "Herkules", ale miał swoich oddanych fanów. Sorbo zagrał w nim jedną z głównych ról - kapitana Dylana Hunta. Powstało 5 serii "Andromedy". Aktor, zapytany o to, czy przyjął z ulgą zakończenie produkcji, odparł enigmatycznie:
Piszcie w komentarzach i na naszej stronie na Facebooku, w kim Wy się kochaliście. A my zrobimy z tego opowieść i ją przedstawimy.