Marcela Leszczak spośród 5 finalistek "Top Model" typowana była przez wielu na zwyciężczynię. Głosy widzów zadecydowały, że lepsza od niej okazała się być Zuzanna Kołodziejczyk. Leszczak nie rozpaczała jednak po przegranej. Z jej warunkami zarówno fizycznymi, jak i charakterologicznymi nie musiała się martwić o propozycję. Już w trakcie Top Model jako jedna z dwóch dziewcząt wzięła udział w kampanii reklamowej firmy Apart. Teraz, gdy od finału minęły już 2 tygodnie, ukazały się zdjęcia Leszczak w kolejnym projekcie. Marcela pozuje bowiem dla marki Chaos by Marta Boliglova.
Za obiektywem stanęli Ania Szubert i Łukasz Ratajak. Duet pokazał Marcelę jako drapieżną i zmysłową kobietę. Taką Leszczak znamy też z programu "Top Model". Modelka nigdy nie obawiała się pokazywać swojego ciała. W kampanii, promującej kolekcję "Golden Wave", znalazły się również bardziej odważne zdjęcia. Leszczak pozowała toples.
Choć na zdecydowanej większości zdjęć Leszczak była jednak w ubrana, to i tak wyglądała bardzo seksownie. W programie za najbardziej zmysłową uznawano Justynę Pawlicką, która niedawno także w wzięła udział w kampanii reklamowej (zobacz: Jurorzy "Top Model" uznali ją za "zbyt seksowną" i wyrzucili z programu. Dziś Justyna Pawlicka występuje w reklamie kostiumów).
mat.promocyjne
Czy Marcela ma szansę ją przebić? Zobaczcie inne zdjęcia z kampanii i głosujcie.
Cena zestawu, który Marcela ma na sobie to 570 zł (top 120 zł, leginsy 450 zł).
.
.
.
.
.