Jennifer Lawrence, zdobywczyni statuetki Oscara przed ceremonią narzekała, że jest strasznie głodna. Po ceremonii aktorka przebrała się w złotą kreację, w której gościła na przyjęciu zorganizowanych przez "Vanity Fair". Jej bardzo obcisła sukienka odsłoniła więcej niż aktorka chciałaby pokazać.
Jennifer Lawrence najpierw wraz z rodzicami pojawiła się na Governors Ball. Aktorka z dumą pozowała ze swoją mamą Karen, ojcem Garym oraz dwojgiem braci: Benem i Blainem. Rodzina 23-latki cieszyła się z jej sukcesu.
Na after party zorganizowane przez "Vanity Fair" aktorka się przebrała: założyła niezwykle dopasowaną sukienkę. Kreacja szczelnie opinała dokładnie każdy centymetr jej ciała.
Czy to źle dobrana sukienka czy aktorka jednak sobie solidnie podjadła na przyjęciu? Materiał sukienki był bezlitosny i obnażył tłuszczyk znajdujący się na brzuchu aktorki.
Sukienka opinała także pupę aktorki.
Dopasowana kreacja niefortunnie podkreśliła brzuch aktorki. Po ceremonii rozdania Oscarów odbył się słynny Bal Gubernatora, a na nim na gwiazdy czekały prawdziwe smakołyki, wśród nich: sałatki z brzoskwini japońskiej, ciasta z kurczaka z dodatkiem czarnych trufli, a także wędzone łososie w kształcie Oscarów.
EastNews
Czyżby któryś przysmak tak bardzo przypadł Jennifer Lawrence do smaku, że aż nie mogła się powstrzymać, by nie pochłonąć co najmniej kilku porcji? Jeśli tak, to niestety są na to dowody.
Dodatkowy tłuszczyk był widoczny także od tyłu. Ciasna kreacja obnażyła apetyczne niedoskonałości figury aktorki.
W opinającej sukience pupa Jennifer Lawrence wyglądała na wyjątkowo pełną. Czy to zamierzony efekt czy jednak źle dobrany krój?
Wszyscy chętni mogli podziwiać apetyczne krągłości aktorki.