Z informacji gazeta.pl wynika, że Benedykt XVI z Watykanu wyjedzie około godziny 17. Uda się samochodem na lądowisko helikopterów w Ogrodach Watykańskich.
Wikimedia Commons/ Radomil
Stamtąd odleci do Castel Gandolfo. Urzędowanie obecnego papieża zakończy się oficjalnie o 20. Symbolem będzie odejście spod bramy gwardzistów szwajcarskich, którzy chronią papieża.
Castel Gandolfo, nad jeziorem Albano, znajduje się na liście najpiękniejszych miejscowości Italii. Willa i otaczające ją ogrody rozciągają się na 55 hektarach. Letnia posiadłość ma status eksterytorialności. W miejscu tym głowy Kościoła zawsze spędzają dwa letnie miesiące. Benedykt XVI będzie tam odpoczywał do końca kwietnia.
AP
Benedykt XVI na stałe zamieszka w dawnym klasztorze klauzurowym na terenie Ogrodów Watykańskich. Budynek jest obecnie remontowany i dostosowywany do potrzeb nowego lokatora.
Za Spiżową Bramę przeniesie się z byłym papieżem jego osobisty sekretarz - arcybiskup Georg Gaenswein.
Fot. STRINGER/ITALY REUTERS
56-latek rozpoczął współpracę z kardynałem Josephem Ratzingerem jeszcze przed 10 laty w Kongregacji Nauki Wiary. Wywołuje ogromne zainteresowanie włoskiej prasy. Przystojny sekretarz zwany jest także "sexy biskupem", znalazł się nawet na okładce "Vanity Fair".
Handout/Reuters
Były papież zachowa swoje imię: Benedykt XVI. Jak wyjaśnia watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi, którego cytuje gazeta.pl, nie może z niego zrezygnować.
Fot. Gregorio Borgia AP
Były papież będzie też nosił tytuł "emerytowany papież", a zwracać się się do niego będą "Wasza Świątobliwość".
Benedykt XVI będzie nosił prostą białą sutannę - czyli szatę w kolorze charakterystycznym dla głowy Kościoła. Choć podobno wolał czarną. Jego ubranie będzie jednak znacznie skromniejsze, pozbawione ozdób i peleryny. Były papież zrezygnuje natomiast z czerwonych butów. Zamieni je na brązowe, przywiezione z Meksyku.
Fot. TONY GENTILE REUTERS
Pierścień Rybaka to złoty sygnet, którego papież używa jako pieczęci do sygnowania pism urzędowych i prywatnej korespondencji. Jest symbolem godności następcy świętego Piotra.
Fot. Gregorio Borgia / AP
Tradycyjnie był on niszczony po śmierci swojego właściciela. Tym razem prawdopodobnie będzie jednak inaczej. Choć nie ma żadnego zapisu, co zrobić z nim po abdykacji. Wiadomo jedynie, że emerytowany papież przestanie go nosić.
AP