Na premierę filmu "Sęp", według scenariusza Eugeniusza Korina, Anna Przybylska przyszła z partnerem Jarosławem Bieniukiem, piłkarzem, z którym ma trójkę dzieci. Rzadko bywają na branżowych imprezach, ale tym razem zrobili wyjątek i pozowali do zdjęć. Chyba nieźle się przy tym bawili, szczególnie Bieniuk:
WBF
Na casting do filmu aktorka przyszła trzy tygodnie po porodzie.
Chociaż nie lubi tego robić, w trakcie 20 dni zdjęciowych jej dzieci zostały z opiekunką. Nic więc dziwnego, że skoro zaangażowała się tak bardzo w pracę na planie, musiała pojawić się na premierze, chociaż bardzo tego nie lubi:
Kapif
To musiała być impreza! Anna Przybylska do studia "DDTVN" przyszła dzisiaj w ciemnych okularach przeciwsłonecznych. Jak przystało na gwiazdę, nie chciała pokazywać swoich zmęczonych oczu.
WBF
Po części oficjalnej wczorajszej premiery odbyło się after party. W trakcie imprezy było widać, że takie bankiety to nie jest jej bajka. Szum wokół jej osoby wyraźnie ją męczył.
Po pewnym czasie zmęczenie dało się we znaki i Przybylska zaczęła unikać fotoreporterów.
Kapif
Na początku imprezy Ania chętnie rozdawała fanom autografy i pozwalała im robić sobie z nią zdjęcia. Jednak w końcu powiedziała dość!
Kapif
Anna Przybylska jest bardzo naturalna. Za ciasne buty? Po prostu je zdjęła.
FORUM/Krzysztof Jarosz