Bartłomieja Misiewicza poznaliśmy zaraz po wyborach parlamentarnych w 2015 roku. Wówczas 25-letni polityk został szefem gabinetu politycznego i rzecznikiem prasowym Ministerstwa Obrony Narodowej. Nigdy nie należał do osób otyłych, ale też nie do najszczuplejszych.
Misiewicz był bliskim współpracownikiem Antoniego Macierewicza. Mając 17 lat, zgłosił się do pracy w jego biurze. Niespecjalnie dbał o dietę. Dowodziły temu liczne doniesienia o jego imprezowym stylu życia.
W styczniu 2019 trafił do aresztu. Był podejrzany o to, że przekraczał uprawnienia i działał na szkodę spółki Polska Grupa Zbrojeniowa. Miał wydać 700 tys. złotych z kasy PGZ na niewiadome cele. Jego rodzina w czerwcu wpłaciła kaucję.
Po wyjściu z aresztu było widać, że polityk schudł. Utratę wagi spowodował ponoć stres, o czym poinformował jego mecenas Luka Szaranowicz.
Teraz chętnie publikuje zdjęcia na Instagramie pokazując, że wciąż traci wagę i wygląda o wiele lepiej.
Na Misiewicza po wyjściu z aresztu czekała przyjaciółka, Ewa 'Tygrysica' Piątkowska, mistrzyni Europy i mistrzyni świata WBC. W rozmowie z 'Super Expressem' mówiła, że nie może się doczekać spotkania po pół roku.
Wybranką jego serca jest natomiast 26-letnia bizneswoman - Roksana Wójcik.
Przyznajcie, że ta metamorfoza robi wrażenie i Misiewicz teraz prezentuje się o wiele lepiej.