Lekarski kitel, kombinezon astronauty i... Kto założył TAKIE buty?! Modowe niewypały na wiosennych ramówkach

Serialowa Mariolka Kiepska ewidentnie ma problem z doborem garderoby na wielkie imprezy. W takim stroju mogłaby iść na spacer z psem lub na zakupy, ale na najważniejszą imprezę "jej" stacji telewizyjnej i tym samym 15-lecie serialu, w którym wstępuje. Mogłaby się bardziej postarać.

Zestaw od Riny Cossack jest, co prawda, bardzo ładny, ale czyżby aktorka nie zauważyła, że spodnie są na nią zdecydowanie za długie? Przez to jej nogi wyglądały niezgrabnie.

Kapif

Ta stylizacja nie spotkała się z pochlebnymi opiniami. W sieci pojawiły się za to dziesiątki szyderczych komentarzy. Strój Popielewicz porównywano do kombinezonu kosmonauty. Internauci mieli rację?

Może gdyby dziennikarka dobrała kolorowe dodatki, np. duży naszyjnik, efekt byłby całkiem inny? W końcu taki mono look (góra i dół z tego samego materiału w tym samym kolorze) są bardzo modne.

Kapif

Aktorka miała chyba problem ze zdecydowaniem się na to, czy jest już ciepło, czy jeszcze zimno. Do sukienki bez rękawów wybrała ciężkie wiązane botki. No i nasza ulubiona satyna. Czy ona kiedykolwiek zniknie z salonów?

Magdalena Stużyńska to piękna kobieta, która niestety nie potrafi się ubrać. Aktorka skończy w tym roku 40-stkę, wygląda jednak na 10 lat więcej. Wszystko za sprawą źle dobranej garderoby. Zbyt luźna bluzka, niemodna spódnica. Małe wpadki zaważyły na całości... Do tego jeszcze źle rozprowadzony puder, wystające poszarpane ramiączko od stanika - diabeł tkwi w szczegółach!

KAPiF

Gdy zobaczyliśmy ją na konferencji TVP stwierdziliśmy, że wygląda całkiem nieźle. Niestety, gdy tłum dookoła się rozszedł dostrzegliśmy także jej koszmarne, niemodne buty. Gdyby wybrała klasyczne czarne szpilki wyglądałaby świetnie.

Rozumiemy, że niskim osobom trudno jest dobrać odpowiednią garderobę, a spodnie, które kupują zazwyczaj są za długie. Na szczęście istnieje taka "instytucja" jak krawiec. Dlaczego Królikowski uparcie unika jego usług? To nie pierwszy raz, gdy publicznie pokazuje się w za dużych ubraniach...

Aktorka zapomniała chyba o ważnej zasadzie panującej już od kilku dobrych lat - nie nosi się butów pod kolor torebki! Gdyby do miętowych szpilek wybrała różową lub żółtą kopertówkę stylizacja od razu nabrałaby wyrazu, a tak jest po prostu nudno. Na dodatek sukienka z satyny jest źle dobrana i niepotrzebnie powiększa Romanowską.

Aktorka chyb nie mogła się zdecydować, czy założyć spodnie, czy sukienkę. Zarzuciła więc na siebie obydwie te rzeczy. Efekt? Nie najlepszy... A do tego czarny stanik wystający spod kreacji.

Kapif