Natalia Siwiec na plaży w JEDNOCZĘŚCIOWYM kostiumie. Myślicie, że wiele zakrywał? To spójrzcie tylko na te zdjęcia

Niedawno spełniło się jedno z największych marzeń Siwiec - została aktorką. Od sierpnia fani mogą ją oglądać na deskach teatru - występuje w sztuce "O co biega?" na Scenie Letniej w Gdyni Orłowie. W sztuce Philipa Kinga wcieliła się w rolę Igi - głupiutkiej służącej. W sieci pojawiły się już pierwsze recenzje debiutu teatralnego Siwiec. Opinie są dla celebrytki raczej pochlebne.

Siwiec - jak na amatorkę i w towarzystwie profesjonalnych aktorów z dużo większym stażem - wypada nadspodziewanie dobrze. Najlepiej - gdy jej mało rozgarnięta bohaterka z wdziękiem słodkiej idiotki stara się zrozumieć, co się wokół niej dzieje. Bo jej Ida to poruszająca się w kusych, seksownych sukienkach głupiutka i naiwna, ale w gruncie rzeczy dobra dziewczyna, mająca wiele (często zdecydowanie za wiele) dobrych chęci. Siwiec nie gwiazdorzy, rzadko kiedy w swojej grze jest pretensjonalna (jedynie mimika i przerysowane gesty wymagałyby dalszego szlifu) i nie spowalnia akcji spektaklu, a niekiedy wręcz swoim wejściem potrafi go ożywić - czytamy w Kultura.trojmiasto.pl.

Wiedzieliście, że Siwiec ma na pośladku taki tatuaż? A wracając do aktorstwa - występowanie na scenie bardzo przypadło jej do gustu, a także to, co idzie z nim w parze, a więc sława i uznanie fanów. Siwiec jakiś czas temu zamieściła na Instagramie zdjęcie kwiatów, które otrzymała po spektaklu.

Instagram.com/nataliasiwiec.official

Mimo nowej aktorskiej kariery, którą właśnie rozpoczęła, Siwiec nie zmieniła kursu w kwestii prowadzenia swojego profilu na Instagramie. Ku uciesze fanów wciąż większość zdjęć, jakie się na nim pojawia, jest afirmacją jej zgrabnego ciała odzianego we wcześniej wspomniane kuse bikini.

Instagram.com/nataliasiwiec.official

Instagram.com/nataliasiwiec.official

Instagram.com/nataliasiwiec.official

Siwiec miała zresztą ostatnio wiele okazji do włożenia bikini, bo bawiła z mężem i znajomymi na wyspie Formentera. Nie była skąpa i fanów szczodrze obdarzyła pamiątkami zdjęciowymi z wakacji, do których pozowała z równie seksownymi koleżankami.

Instagram.com/nataliasiwiec.official

Instagram.com/nataliasiwiec.official

Jakby komuś jeszcze było mało jej plażowych i "około plażowych" zdjęć. Tutaj dla odmiany z wypoczynku na Ibizie.

Instagram.com/nataliasiwiec.official

Instagram.com/nataliasiwiec.official

Na wakacjach w Sopocie razem z Siwiec wypoczywał też syn jej męża, Mariusza Raduszewskiego. Celebrytka dokładała wszelkich starań, by i on plaży prezentował się równie twarzowo, co ona. Niedawno wyznała, że obudził się w niej instynkt macierzyński i myśli już o tym, by zostać matką.

Ja instynkt macierzyński mam od 10 lat . Naprawdę bardzo marzę o dziecku, chociaż na razie nie jest jeszcze ten czas, ale wszystko jest już zaplanowane i po wakacjach, mam nadzieję, że jeszcze w tym roku, zaczniemy planować, no nie wiem, jak to powiedzieć, zaczniemy starać się o dziecko. Marzę najlepiej o dwójce za jednym razem, to byłoby niesamowite - mówiła w "Dzień dobry TVN".

Póki co jednak, Siwiec "matkowała" uroczemu pupilowi. Pies chyba nie miał powodów do narzekań. Celebrytka jest właścicielką innego psa - Gucia. On zresztą też jest bohaterem jej instagramowych zdjęć, choć musimy przyznać, że nie w takim natężeniu, co jej figura.

Instagram.com/nataliasiwiec.official

Instagram.com/nataliasiwiec.official