Dzień po śmierci Andrzeja Łapickiego jego druga żona, Kamila Łapicka oraz córka z pierwszego małżeństwa, Zuzanna Łapicka wybrały się na warszawski cmentarz, aby oczyścić rodzinny grób.
Ubrane na czarno panie zaczęły przygotowywać się do pogrzebu aktora. W trudnym czasie postanowiły się wspierać.
Aktor zostanie pochowany na Powązkach, ale szczegóły pogrzebu nie są jeszcze znane.
Jak donosi "Fakt.pl", Andrzej Łapicki zostanie pochowany w rodzinnym grobie. Wybitny aktor spocznie obok swojego ojca - Borysa Łapickiego, profesora prawa rzymskiego na Uniwersytecie Warszawskim i Uniwersytecie Łódzkim. To właśnie przy grobie ojca Łapickiego pojawiły się jego żona i córka.
.
Legendarny aktor teatralny i filmowy był związany z Zofią Chrząszczewską. Pierwsza żona aktora zmarła w 2005 roku i również została pochowana na cmentarzu powązkowskim.
Z pierwszego małżeństwa Łapicki ma dwoje dzieci - córkę Zuzannę i syna Grzegorza.
Już jakiś czas temu mówiło się, że młoda żona aktora i jego córka znalazły wspólny język. Panie pojawiły się w towarzystwie Łapickiego na premierze "Mazepy" w Teatrze Polskim. Wszystko wskazuje na to, że postanowiły trudne chwile przetrwać wspólnie.
Na znanej dziennikarce i młodej teatrolog spoczywa obowiązek załatwienia wszelkich formalności związanych z pogrzebem. Widać, że córka aktora wspiera młodą wdowę.
Panie nie rozstawały się nawet na chwilę.
Łapicka będzie musiała poradzić sobie z samotnością i wrócić do normalnego życia i codziennych obowiązków.
Po wizycie na cmentarzu, Łapicka zajrzała jeszcze do sklepu.
Aktor podkreślał, że jest pewien, że jego żona z pewnością poradzi sobie z samotnością, kiedy go zabraknie.
Trzeba przyznać, że widać, jak mocno młoda Łapicka przeżywa śmierć męża. Smutna Kamila Łapicka wróciła na warszawski Mokotów, gdzie mieszkała z mężem.