5 lutego w mediach gruchnęła wiadomość, że Dorota Gawryluk - wieloletnia dziennikarka Polsatu, ma startować w wyborach na prezydenta Polski. Wszystko za sprawą tytułu, jakim posłużyła się "Polityka Insight" - "Gawryluk może wystartować na prezydentkę Polski".
Ostatnio Dorota Gawryluk udzieliła wywiadu "Gazecie Wyborczej". Dziennikarz zaczął od uwagi, że dziennikarka będzie robiła od marca w Polsacie program publicystyczny "Lepsza Polska". Sama zainteresowana przyznała, że "baner tego programu wygląda jak plakat wyborczy". Co się jednak ostatecznie okazało? Że jej domniemany start w wyborach prezydenckich to plotka, która wzięła się z tego, że połączono slogan i jej twarz - a to była jedynie reklama jej nowego programu.
Gwiazda Polsatu jednak szybko rozwiała wszelkie wątpliwości i przyznała, że choć Polskę zmieniać chce, ale jedynie przez jak najlepsze wykonywanie swojego zawodu. I chce to robić w Polsacie. O starcie w wyborach prezydenckich nie ma więc mowy.
Bo jest slogan plus moja twarz, i mam podejrzenie, że właśnie to zestawienie legło u podstaw plotki: oto Gawryluk ma hasło "Lepsza Polska"! Czyli będę startować.(...) Nie będę[startować w wyborach - przyp.red.]. Chcę budować lepszą Polskę, lecz w Polsacie, porządnie wykonują swoją dziennikarską pracę
- mówiła w wywiadzie.
Niedawno nasz informator mówił, że w stacji panuje duża ekscytacja po medialnych doniesieniach o jej ewentualnym starcie w wyborach prezydenckim. "Dorota w Polsacie jest trochę taką "szarą eminencją", więc wszyscy jesteśmy żywo zainteresowani tym, co się teraz wydarzy" - zdradzał w rozmowie z Plotkiem pracownik stacji należącej do Zygmunta Solorza. Pracownik Polsatu dodał, że już wcześniej mówiło się o politycznych aspiracjach Doroty Gawryluk. Miała jednak ponoć wystartować w wyborach do Europarlamentu. Pisaliśmy o tym tutaj. A więcej zdjęć Doroty Gawryluk znajdziecie w naszej galerii na górze strony.