• Link został skopiowany

Torbicka o swoim wyglądzie. "Nie mam zamiaru udawać, że jest inaczej"

Grażyna Torbicka udzieliła ostatnio szczerego wywiadu magazynowi "Zwierciadło". Otworzyła się z nim m.in. na temat wyglądu i konsekwencji bycia rozpoznawalnym.
Znachor - premiera filmu
KAPIF.pl / KAPIF.pl

Grażyna Torbicka jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych gwiazd telewizyjnych. Jej flagowym programem było "Kocham Kino", w którym przez ponad 20 lat relacjonowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmowego, premiery, festiwale i konkursy. Emisję zakończono w 2016 roku, kiedy prezenterka ogłosiła, że odchodzi z TVP. Nie zaprzestała jednak rozmawiać o swojej pasji i od dłuższego czasu prowadzi audycję w Radiu Zet o takiej samej tematyce. W ostatnim wywiadzie opowiedziała o tym, jak radzi sobie z popularnością. Pojawił się też wątek dotyczący urody dziennikarki, który często jest szeroko komentowany w mediach.

Zobacz wideo Fajbusiewicz o "nieszczęsnym reportażu". "Torbicka przepraszała na antenie"

Grażyna Torbicka skromnie o sobie. Dziwi się, że ludzie są nią onieśmieleni

Prowadząca z Grażyną Torbicką wywiad dziennikarka "Zwierciadła" spytała ją, czy zdaje sobie sprawę z tego, że ludzie bywają nią onieśmieleni. Prezenterka wydawała się dość zaskoczona tym twierdzeniem. "Widzą mnie pierwszy raz na żywo, więc oczywiste jest, że są onieśmieleni (...). Jestem po prostu osobą publiczną i wyłącznie z tego powodu mogę budzić onieśmielenie podczas pierwszego kontaktu" - wyznała. 

Gdybym nie była twarzą znaną z telewizji, nie sądzę, żebym zwracała uwagę. Bycie rozpoznawalną stało się już częścią mnie i mojego życia, nie mam zamiaru udawać, że jest inaczej - dodała nieśmiało.

Torbicka przyznała również, że bycie w centrum uwagi nie jest dla niej obcym uczuciem. Jej matka, Krystyna Loska, także była prezenterką telewizyjną. "Moja mama - i to jest dopiero fenomen! - była i jest do dziś osobą bardzo rozpoznawalną. Już jako dziewczynka byłam przyzwyczajona, że jak będziemy szły ulicą, to jacyś obcy ludzie będą się do niej uśmiechać i mówić "Dzień dobry". Popularność nie była więc ani czymś, do czego dążyłam, ani też czymś, co sprawiało mi kłopot. Niemniej uwielbiam sytuacje, w których poznaję nowe osoby, a nie jestem rozpoznawana, na przykład gdzieś za granicą. Nie czuję wtedy żadnego onieśmielenia z drugiej strony" - opowiadała.

Grażyna Torbicka
Grażyna TorbickaFot. Jakub Orzechowski / Agencja Wyborcza.pl

Grażyna Torbicka zdradza sekret swojej urody

W dalszej części rozmowy poruszono wątek urody dziennikarki. Fani i media od lat zachwycają się nie tylko wyglądem, ale i stylem Grażyny Torbickiej. "Nie przesadzałabym z tymi zachwytami nad moją urodą" - mówiła skromnie. "Zawdzięczam ją moim rodzicom, nikomu więcej" - podkreśliła. Opowiedziała też o tym, jak buduje swoją siłę przebicia. "Kiedy jesteś postrzegana przez twój pryzmat zewnętrzny, bardzo ci zależy na tym, by dostrzegano też twoje wnętrze. By ktoś był zainteresowany rozmową z tobą, a nie z ładną laleczką. By twój wygląd nie był czymś, na czym ludzie się zatrzymują i nie idą już dalej" - wyznała.  

Na koniec Torbicka przyznała, że patrząc wstecz na swoją pracę, odczuwa satysfakcję. "Cieszę się, że mogę robić to, co chcę. Cieszę się, że ciągle wykorzystuję szanse, które daje mi życie. Nie mam poczucia, że coś zaprzepaściłam czy przegapiłam. Nie czuję dumy, ale czuję satysfakcję" - zdradziła. Więcej zdjęć Grażyny Torbickiej znajdziecie w galerii na górze strony.

Więcej o: