Małgorzata Rozenek opublikowała kilka dni temu na Instagramie fotografię rodzinną. Kobieta na zdjęciu jest w dość obszernej bluzie, która ukryła ciążowy brzuszek. Fakt ten zaniepokoił podejrzliwych obserwatorów jej profilu w mediach społecznościowych, którzy zarzucili kobiecie udawaną ciążę. W najnowszym wywiadzie, którego razem z Radosławem Majdanem udzieliła Piotrowi Grabarczykowi ze swojego miejsca odosobnienia, Rozenek wyznała, że korzystanie z usług surogatki nie jest czymś, co chciałaby ukrywać, a podejrzenia o zakładaniu "sztucznego brzucha" są wyssane z palca.
Piotr Grabarczyk stworzył cykl wywiadów, które przeprowadza z gwiazdami przez Internet. Łączy się z rozmówcami, którzy odpowiadają na jego pytania z domowego zacisza. Swoje miejsce odosobnienia znaleźli również Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan, którzy spędzają czas z dala od dużych skupisk ludzi. Małżonkowie z humorem i dystansem opowiedzieli Grabariemu o skierowanych w ich stronę podejrzeniach o udawanej ciąży. Gosia pokazała nawet swój brzuszek!
Tak, dzisiaj założyłam brzuch. Pomagał mi mąż zapiąć. Jest pewna grupa społeczeństwa, która jest zwolennikiem spiskowych teorii dziejów. I pewne proste rzeczy są dla nich za proste. Bo w Polsce myśli się tak, że jeżeli ciąża, to trzeba się naprawdę bardzo bardzo uspokoić. A jak ktoś jest aktywny zawodowo, to wzbudza jakieś takie niezdrowe emocje.W niektórych krajach instytucja surogatki jest zalegalizowana i prawdopodobnie gdyby było tak w Polsce, że musiałabym skorzystać z takiej pomocy, to przyrzekam, że mówiłabym o tym głośno - wyznała Małgosia.
Małżonkowie wspomnieli również o finansach Polaków. Są świadomi tego, że aktualna sytuacja w kraju, która zmusza do pozostawania w domach i porzucenia dotychczasowych obowiązków, źle wpłynie na zawartość portfeli. Gosia tłumaczyła zachowanie Basi Kurdej-Szatan, która otwarcie przyznała, że boi się o swoją sytuację materialną.
Dużo dostaje się artystom, którzy mówią o tym, że to jest dla nich ciężki czas. Ale wszyscy faktycznie mocno to odczują. I normalne chyba jest, że aktorzy mówią o sytuacji aktorów. No bo wiem, że Basia Kurdej-Szatan się zmierzyła z takim dużym hejtem. To o kim miała mówić? O piekarzach? Jest aktorką, jest w tym środowisku, więc mówi o tym, co się dzieje w jej środowisku.
"Perfekcyjna pani domu" w rozmowie z Grabarczykiem wyznała także, że uwielbia czytać kryminały i wszystkie książki, które traktują o przestępstwach i szeroko pojętym złu.
Może niewiele osób sobie zdaje sprawę, ale fascynuje mnie zło, jak wszystkie dobre osoby. Więc uwielbiam czytać książki o seryjnych mordercach, psychopatach, dyktatorach. Bo nie jestem w stanie objąć swoim mózgiem, jak można czynić zło w świadomy sposób - powiedziała Rozenek.
Spodziewaliście się, że Gosia może mieć takie zainteresowania?
BWO