Małgorzata Rozenek na czas najbliższych dwóch tygodni wyjechała z opustoszałej Warszawy. Razem z rodziną zaszyła się w domku letniskowym i na bieżąco relacjonuje, co tam robi. Ostatnio pisaliśmy, że została zaatakowana przez fankę, ponieważ wyszła na spacer. W czwartek z kolei jeden z obserwatorów "perfekcyjnej" zarzucił jej, że udaje ciążę. W obronie gwiazdy natychmiast stanęły wierne fanki.
Małgorzata Rozenek już za dwa miesiące przywita na świecie swoje trzecie dziecko. Gwiazda nie może doczekać się kolejnego potomka, zwłaszcza że bardzo długo starała się, by zajść w ciążę. Od czasu, kiedy na jaw wyszło, że jest w stanie błogosławionym, wrzuca na Instargram mnóstwo zdjęć z zaokrąglonym brzuchem. Ostatnio wzięła z mężem udział w specjalnej, profesjonalnej sesji zdjęciowej. Dwa ujęcia wrzuciła do sieci.
Ile mamy dziś szczęścia, że możemy być razem- w zdrowiu (oby jak najdłużej). Nie wszyscy jednak to szczęście mają. Są matki które ranek zaczynają od strachu, myśląc, że mija im kolejny dzień, który jest im dany, a czas jest dla nich na wagę złota. Tulą swoje dzieci, wiedząc, że nie ma dla nich lekarstwa... Nie jestem nawet w stanie wyobrazić sobie ich uczuć, ale wiem jedno, jeśli tylko masz to szczęście, i choćby najmniejsze możliwości - pomagaj innym - apelowała gwiazda pod ostatnim postem.
"Perfekcyjna" zachęciła również do przekazania 1% podatku na fundację charytatywną.
Szczególnie teraz moje myśli krążą wokół rodzin, w których choroba występuje na co dzień. Tydzień w zagrożeniu chorobą potrafi bardzo dać się we znaki, a przecież niektórzy żyją tak przez długi czas... - dodała.
Jeden z obserwatorów zamiast pochwalić Rozenek za promowanie akcji charytatywnej, postanowiła ją zaatakować.
Dlaczego nigdy nie pokazujesz brzucha? Może to udawana ciąża, a ktoś inny urodzi dziecko?
Komentarz mężczyzny rozwścieczył wierne fanki Małgorzaty.
A co Cię to?! Pilnuj swoich jajek!
Przecież to jest właśnie zdjęcie z brzuchem.
Cóż, nigdy nie zrozumiemy mentalności niektórych kobiet. Może chcą po prostu zostać zauważone? Owszem, udaje im się to, ale to żaden powód do dumy.
CW