Maria Dębska przez kilka lat tworzyła szczęśliwy związek z Marcinem Bosakiem. Relacja zakochanych rozpoczęła się w 2018 roku podczas pracy nad jednym ze spektakli teatralnych, a uczucie aktorów szybko przeniosło się poza scenę. Chociaż pobrali się w sierpniu 2020 roku w Warszawie, to ich małżeństwo nie trwało długo. Już kilka miesięcy później zaczęły się spekulacje o kryzysie w relacji artystów, a w marcu 2022 roku oficjalnie się rozwiedli.
Maria Dębska w programie Magdy Mołek "W moim stylu" podzieliła się refleksjami na temat tego trudnego czasu. Gwiazda przyznała, że rozwód był dla niej bolesnym, ale przełomowym momentem, który zmusił ją do głębokiej pracy nad sobą. Doświadczenie to uświadomiło jej, jak bardzo nie skupiała się na zaspokajaniu własnych potrzeb. - Zaciskałam zęby w nocy, bardzo mocno i w wielu sytuacjach, żeby zdusić to, otrzeć łzy w kuchni i wrócić uśmiechniętą - wyznała gwiazda. Choć zakończenie małżeństwa było dla Dębskiej porażką, uznała je za istotny krok w stronę samodzielności i osobistego rozwoju. Z perspektywy czasu widzi w tym procesie nie tylko stratę, ale też cenną lekcję życia. - Przegrałam. Mimo że miałam 31 lat. Ale nie mogę powiedzieć, że żałuję. Inaczej bym dryfowała, nie stałabym na własnych nogach - wyjawiła artysta.
Z kolei w rozmowie ze "Zwierciadłem" Maria Dębska przyznała, że od najmłodszych lat uczono ją uprzejmości i tłumienia emocji. Przez lata nie potrafiła jasno wyznaczać granic, co często prowadziło do przekraczania jej komfortu przez otoczenie. Dopiero z czasem, m.in. dzięki studiom aktorskim zaczęła dostrzegać, jak ważne jest stawanie we własnej obronie i dbanie o własne emocje. - Jak jesteś miła, to ludzie myślą, że pozwalasz im na przekraczanie twoich granic. (...) Babcia zawsze mi powtarzała: bądź miła. Dodatkowo wzmacniała to we mnie szkoła muzyczna, gdzie trzeba być miłym i grzecznym cały czas. Co więcej, ten przekaz jest zwykle sprzężony z innym: nie daj po sobie poznać, że ktoś cię uraził, że coś cię zabolało. (...) Ale są sytuacje, w których być miłym po prostu nie można - wyjawiła artystka.