Wojciech Szczęsny to niewątpliwie jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich piłkarzy. Choć w zeszłym roku ogłosił zakończenie kariery i nie występuje już w kadrze narodowej, dostał intratną propozycję od FC Barcelony, gdzie dziś gra u boku Roberta Lewandowskiego. Amazon postanowił nagrać film o bramkarzu, a z okazji premiery bramkarz udzielił wywiadu dziesięcioletniemu Kubie Rzedzickiemu znanemu w sieci jako Jacob the Goalkeeper. Ta rozmowa podbiła serca internautów!
Jakub Rzedzicki jest bramkarzem i z pomocą taty prowadzi konta w mediach społecznościowych. Od jakiegoś czasu przeprowadza rozmowy z piłkarzami, a niedawno pojawił się na premierze filmu o Wojciechu Szczęsnym. Udało mu się porozmawiać ze znanym bramkarzem. Sportowiec pamiętał, że kiedyś już rozmawiali i zauważył, że chłopiec urósł. - Co jest bardziej stresujące: występowanie w filmie o sobie czy wychodzenie na El Clasico i to rozgrywane w Madrycie? - zapytał Kuba. - To jest zupełnie inny rodzaj emocji. Ja już się nie stresuję na boisku, więc dla mnie to jest zupełnie naturalne i nie ma tam wiele emocji, więc odpowiem ci, że w filmie jest troszkę większym wyznaniem dla mnie - ocenił.
- Jest Pan bramkarzem... - zaczął Kuba, a Szczęsny szybko mu przerwał, serwując urocze gesty i miny przed kamerą i dodał: "Ty też", co rozbawiło adepta piłki nożnej. - Jest Pan bramkarzem, który w reprezentacji Polski rozegrał najwięcej meczy. Grał pan w wielu świetnych europejskich klubach. I dzwoni Amazon Prime z propozycją, czy możemy nagrać o Tobie film. Jakie to jest uczucie dla piłkarza? - padło. - Wiesz co, to jest takie miłe docenienie mojej pracy przez wiele lat po prostu. Tak mi się wydaje przynajmniej, że filmy nagrywają o tych dobrych, nie? - stwierdził Szczęsny, dodając, że miło było wrócić wspomnieniami do dzieciństwa. - Pracujcie ciężko, żeby kiedyś o was nagrali film - stwierdził. Jakich rad udzieliłby Szczęsny innym, młodym bramkarzom? - Żeby uwierzyć w siebie. Ja myślę, że każdy z nas ciężką pracą może dojść naprawdę daleko. Ja w życiu nie myślałem, będąc w twoim wieku, że kiedyś będą kręcili o mnie film i kiedyś będę grał w najlepszych klubach świata. Trzeba wierzyć, że można spełniać marzenia, pracować ciężko, żeby te marzenia spełnić, ale wierząc, że to wszystko ma sens - mówił Szczęsny, który bardzo serio potraktował swojego niedorosłego jeszcze rozmówcę.
Pod koniec rozmowy Kuba przyznał, że to dzięki Wojciechowi Szczęsnemu i Łukaszowi Fabiańskiemu chciał zostać bramkarzem. Dziesięciolatek postanowił wręczyć bramkarzowi FC Barcelony wyjątkowy prezent - swoją książkę "Gol to nie wszystko. Twoja książka o piłce nożnej". Poprosił, by ten przekazał ją synowi, Liamowi. - Pewnie, dziękuję ci bardzo! Z wielką przyjemnością. Ja będę mu czytał do snu, okej? Obiecuję ci, bo on zawsze lubi o piłce nożnej. On, tak samo jak ty, na punkcie piłki nożnej to wiesz... Codziennie przed snem będziesz nam towarzyszył - powiedział Szczęsny. - To jest piękny prezent, dziękuję - skwitował z uśmiechem.
Pod wywiadem pojawiła się masa komentarzy, w których internauci zachwycali się Kubą. "Wspaniały wywiad!", "Byłeś bardzo profesjonalny. Prezent też mnie zaskoczył. Myślałam, że będziesz chciał autograf, a to był prezent dla dziecka. Mega miłe", "Jestem pod ogromnym wrażeniem", "Szacunek dla ciebie i dla Wojtka oczywiście też", "Inspirujesz Kubuś. Trzymam bardzo mocno za ciebie kciuki" - pisali zachwyceni obserwatorzy młodego bramkarza.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Nie żyje Agnieszka Maciąg. Znana modelka i pisarka miała 56 lat
Nowy kolor włosów Wieniawy dodał jej lat? Fryzjer gwiazd mówi wprost
Agnieszka Kaczorowska 26 listopada zabrała głos ws. "Klanu". Postawiła sprawę jasno
Agnieszka Maciąg kilka miesięcy przed śmiercią poinformowała o chorobie. Już wcześniej się z nią zmagała
Maciąg i Wolański zmagali się z poważnym kryzysem. "Z pozoru idealnie, a wewnątrz..."
Agnieszka Maciąg urodziła córkę po czterdziestce. "Mówiono, że ciąża w tym wieku może być zagrożona"
Posągowa Krupa, Opozda z ciekawym detalem. U Rozenek na evencie świetnie zagrały dodatki
Żona Piotra Adamczyka szczerze o leczeniu niepłodności. Karolina Szymczak nadaje ze szpitala: Czekamy na cud
Wydałem prawie 300 zł na świąteczny catering Gessler. Cena jak za złoto, a smak mnie zaskoczył