Większość poznała Sylwię Peretti, gdy pojawiła się w programie "Królowe życia". Celebrytka była bardzo aktywna w mediach społecznościowych, ale w jej życiu doszło do tragedii. W wypadku samochodowym zginął jej jedyny syn, Patryk. Od tego czasu gwiazda znacząco ograniczyła aktywność w sieci. Teraz do mediów dotarły niepokojące informacje. Okazuje się, że Peretti miała wypadek na drodze.
Nie wiemy, co obecnie dzieje się w życiu Sylwii Peretti, która po śmierci syna nie publikuje wiele w mediach społecznościowych. Treści, które pojawiają się na jej profilu na Instagramie, dotyczą głównie jej tęsknoty za synem. Widać, że bardzo cierpi i nie może przeboleć tej straty. Teraz jednak pojawiły się nowe doniesienia dotyczące Peretti. Portal Pudelek poinformował, że gwiazda "Królowych życia" miała wypadek samochodowy. Jak przekazał im informator: "auto celebrytki wypadło z drogi i 'skosiło' kilka drzew". W związku z tym serwis postanowił skontaktować się z menedżerem Peretti, by dowiedzieć się czegoś więcej o incydencie.
Na chwilę obecną mogę powiedzieć tylko, że Sylwia przychodzi szereg specjalistycznych badań po wypadku, jakiemu uległa kilka dni temu
- wyjawił menedżer celebrytki.
Wszystkie ostatnie posty celebrytki mają czarno-białe zdjęcia. Tym razem nie było inaczej. Opublikowała zdjęcie ze ślubu, na którym widać ją wraz z mężem, a także syna. "Wrzucam do pamiętnika wspomnień, moje ukochane zdjęcie z naszego ślubu. Są na nim dwie najważniejsze dla mnie osoby na świecie i we wszechświecie oraz szczęście…" - napisała. Nie zapomniała także, by wspomnieć o swoim ukochanym. "Uki - zawsze ramie w ramie przy moim boku. Cierpliwie znosi, co przynosi nam świat, ludzie czy nowa ja - często zapłakana, mocno zagubiona, z pozornym uśmiechem, próbująca odnaleźć siebie i swoje miejsce w tym innym życiu…" - dodała w opisie postu. 24-letni Patryk zginął w lipcu 2023 roku - prowadził auto pod wpływem alkoholu. Samochód rozbił się w Krakowie i żaden z czterech mężczyzn, którzy znajdowali się w pojeździe, nie przeżył.