lepiej późno niż wcale
-
"Lepiej późno niż wcale". W finałowym odcinku Strasburgerowi puściły nerwy. "Chciałem zaje*ać koguta"
W ostatnim odcinku programu "Lepiej późno niż wcale" na Rafała Masnego i spółkę czekały ekscytujące wyzwania. Panowie skakali z wodospadów, łapali węże, odwiedzili szamana i... uprawiali ryż.
-
"Lepiej późno niż wcale". Masny nie powstrzymał się przed żartem z balijskiego języka. "Wchodzisz do świątyni, a tam śmierdzi du*ą"
Wizyta na Bali zagwarantowała uczestnikom masę doznań i wrażeń. Niestety, nie wszystkie były przyjemne.
-
"Lepiej późno niż wcale". Zemścili się na Masnym za jedzenie żywej ośmiornicy. Jadł zupę i płakał
W 4. odcinku "Lepiej późno niż wcale" ekipa trafiła do Korei. Panowie wyprawiali na miejscu cuda wianki. Postanowili zemścić się na Masnym za to, że przez niego muszą robić okropne rzeczy. Zabrali go na obiad, a on jadł i płakał.
-
"Lepiej późno niż wcale". Uczestnicy weszli na 600-metrowy budynek. Strasburger był przerażony: Podłoga się rusza!
"Lepiej późno niż wcale". W drugim odcinku show uczestnicy mieli okazję zagrać w Pachinko i podziwiać Japonię z wysokości 600 metrów.
-
"Lepiej późno niż wcale". Uczestnicy zszokowani Japonią. "Wstawaj, ciulu", Strasburger próbuje dogadać się po niemiecku
"Lepiej późno niż wcale". W nowym programie Polsatu przedstawione zostały przygody "pięciu śmiałków". Pierwszy odcinek przyniósł sporo emocji.