O tragedii poinformowała "Gazeta Wrocławska". Z jej doniesień wynika, że do tragedii doszło na krajowej "ósemce" w Łagiewnikach przy ul. Wrocławskiej. Ford, za kierownicą którego siedział zawodnik klubu MLKS Sudety Międzylesie Volodymyr Snidanko, nagle uderzył w ciężarówkę. Auto piłkarza wpadło w inny pojazd ciężarowy, a następnie znalazło się w rowie. Mimo interwencji służb na miejscu zginął zarówno Snidanko, jak i jego żona oraz sześcioletni syn pary, którzy także znajdowali się w pojeździe.
Zmarłego piłkarza wspomnieli przedstawiciele klubu MLKS Sudety Międzylesie. Koledzy z drużyny nie ukrywają, że jego śmierć była dla nich ogromnym ciosem. "Ciężko coś napisać, a już na pewno się z tym pogodzić. Dziś w wyniku tragicznego wypadku samochodowego zginął nasz serdeczny przyjaciel i zawodnik Volodymyr Snidanko, wraz z nim zginęła jego żona i mały synek" - poinformowano na profilu zespołu, jednocześnie przekazując kondolencje bliskim zmarłych.
Jak dowiedział się serwis WP SportoweFakty, Snidanko i jego żona przyjechali do Polski po ataku Rosji na Ukrainę. Ukochana piłkarza była psycholożką i zaangażowała się w pomoc pozostałym uchodźcom na terenie gminy, w której zamieszkali. "Była zatrudniona w urzędzie i pomagała. Ona była w tej grupie, która przyjechała po wybuchu wojny i okazało się, że jest psychologiem. Bardzo dobrze mówiła po polsku, więc była pośrednikiem z tą grupą 200-250 osób, które tutaj przyjechały" - powiedział serwisowi trener klubu piłkarskiego Andrzej Dudek. Ujawnił też, że para osierociła dwójkę młodszych dzieci.
Najstarszy synek grał u nas w sekcji tenisa stołowego. Nawet mamy paczkę dla niego, ale już jej nie dostanie, tylko jego młodsze rodzeństwo. To jest ogromna tragedia także dla tej dwójki małych dzieci - dodał.
Jak przekazała "Gazeta Wrocławska", w wypadek z udziałem piłkarza i jego rodziny, zaangażowało się aż dziesięć jednostek straży pożarnej. Wyciągnięcie ciał ofiar ze zniszczonego pojazdu trwało kilka godzin. W wypadku nie ucierpieli kierowcy ciężarówek. Jak na razie nie wiadomo, z jakiego powodu samochód piłkarza uderzył w jedną z nich. Szczegóły zdarzenia mają wyjaśnić biegli, a sprawa jest obecnie w rękach Prokuratury Rejonowej w Dzierżoniowie.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Reporter TVN24 pyta o konstytucję, a posłanka PiS... Nie do wiary, co odpowiedziała
Pazurowie mają luksusowy dom na Wilanowie. Tak wielkiego narożnika jeszcze nie widzieliście
Opozda usłyszała wyrok. Jej adwokat zabrał głos. "Czuje się osobą pokrzywdzoną, a nie odwrotnie"
Natalia Szroeder już tak nie wygląda. Wokalistka zaskoczyła fanów. "Ostre cięcie"
Znów burza w Polsacie. Solorz stracił kolejne stanowisko
Magiczny azyl Szcześniaka. Artysta pokazał, jak wygląda jego domek na wsi. To tu urządza prywatki
Afera po finale "Top Model". Agencja modelingowa wydała mocne oświadczenie. Jest reakcja Michała Kota
Afera wokół wyborów Miss Universe 2025. Widzowie grzmią. "Oszustwo"
Były Schreiber zdradził powody rozstania. Padły nazwiska. "To był ten jeden most za daleko"