Renata Dancewicz pojawiła się wczoraj na otwarciu nowej siedziby Teatru Kwadrat. Aktorka nie była w najlepszej formie. Wyglądała na zmęczoną, miała podkrążone oczy. Sprawy nie polepszyła jej nieudana stylizacja.
Dlaczego tak atrakcyjna kobieta i posiadaczka jednego z najpiękniejszych biustów w polskim show-biznesie uparła się, żeby postarzać się strojem? Przecież wiemy, że może dobrze wyglądać. Trochę makijażu, uśmiech na twarzy i od razu jest lepiej.
Takiej smutnej Renacie Dancewicz mówimy stanowcze nie:
I czekamy na lepsze stylizacje.
Ena