Monju Begum z Bangladeszu zaskoczyła policjantów, kiedy zjawiła się na ich posterunku z torebką, w której był obcięty... penis. 40-letnia matka trójki dzieci przedstawiła go jako dowód na to, że jej sąsiad usiłował ją zgwałcić.
Sąsiad po tym, jak przez pół roku werbalnie napastował kobietę seksualnie, w końcu siłą wdarł się do jej domu i rzucił na nią. Ona z kolei, próbując się bronić, obcięła mu penisa. Niedoszły gwałciciel, który nie przyznaje się do winy, został niedługo potem przewieziony do pobliskiego szpitala, z którego po wyjściu trafi bezpośrednio za kratki.
Proponujemy, aby gwałciciela z Bangladeszu odwiedził góral z Zakopanego, który swojego penisa obciął siekierą. Panowie z pewnością zrozumieją się najlepiej...
elv