Jarosław Kaczyński na koniec kampanii zabrał głos o udziale bratanicy Marty Kaczyńskiej-Dubienieckiej w agitacji. Jego słowa dziwią wszystkich , którzy śledzą poczynania sztabów wyborczych.
Pytanie dziennikarzy padło w kontekście pojawienia się Mart z mężem w Centrum Informacyjnym Europejski, gdzie kandydat PiS na prezydenta debatował o gospodarce. Marta i jej mąż Marcin, tak jak dotychczas, również w końcówce kampanii nie będą brali w niej udziału.
Za Kaczyńskim stał Marcin Dubieniecki . Wypowiedź kandydata PiS dziwi nas też w kontekście licznych sesji zdjęciowych Marty z rodziną i wspólnego rodzinnego głosowania .